SPORT

WICEMISTRZ POLSKI ODCHODZI Z AVII

Przed nowym sezonem 2015/2016 w III-ligowej Avii odbyło się bardzo mocne „wietrzenie szatni”. Z zespołu, który w poprzednich rozgrywkach o mistrzostwo grupy lubelsko-podkarpackiej zajął dopiero dziesiątą lokatę odeszło aż dwunastu piłkarzy. Wśród nich znalazł się wychowanek klubu z ul. Sportowej – Michał Sadło. Ten fakt mocno zdziwił większość kibiców żółto-niebieskich. Rozmawialiśmy z piłkarzem kilka dni temu…
* Czy to prawda, że odchodzisz z Avii?
– Tak, nie jestem już zawodnikiem świdnickiego klubu…
Sadło koszulka
* Skąd taka decyzja?
– Wypłynęło na nią wiele czynników i wiele spraw, których nie chciałbym poruszać „publicznie”. Głównym powodem mojej decyzji jest jednak wyjazd za granicę.
* Czy wyjazd do Danii wiąże się z dalszą grą w piłkę?
– W tym momencie nie myślę o tym, ale i nie wykluczam tego. W przyszłości może uda się gdzie jeszcze pograć, może nawet za granicą. Czas pokaże.
* Bierzesz pod uwagę powrót do Avii?
– Wszystko zależy od tego ile potrwa mój wyjazd i czy będę grał tam za granicą. Nie wyobrażam sobie, że na przykład po rocznym rozbracie z futbolem miałbym wracać do poziomu III ligi. Byłoby to bardzo trudne. Poza tym nie wiadomo w jakim miejscu za rok będzie Avia, kto będzie zarządzał klubem, a kto będzie trenerem zespołu.
* Przed wyjazdem wziąłeś jeszcze udział w mistrzostwach Polski zdobywając srebrny medal. Avia poniekąd straciła ze swojego składu wicemistrza naszego kraju…
– W miniony weekend zagrałem w Poker Team Lublin na finałach mistrzostw Polski drużyn sześcioosobowych rozgrywanych pod nazwą Ligi Nike PlayArena. W turnieju brało udział szesnaście najlepszych zespołów z całej Polski wyłonionych z mistrzów poszczególnych lig miejskich i zakwalifikowanych z gier półfinałowych. Finały odbyły się na obiektach sportowych Warszawianki.
Poker Team Sadło
* Sukces był nie mały, ponieważ poziom sportowy turnieju z tego co wiem był wysoki…
– Większość drużyn było naprawdę fajnie „poukładanych” i posiadało w składach zawodników z przeszłością na różnych ligowych szczeblach w Polsce. Do samego finału wszystko szło po naszej myśli. W finale zabrakło już „prądu” i argumentów. Przegraliśmy wysoko 0:5 z drużyną z Torunia. Dodatkowo organizacyjnie na turnieju wszystko było dopięte, jak to się zwykło mawiać, na „ostatni guzik”. Każdy zawodnik dostał komplet strojów od sponsora, firmy Nike, z własnym wybranym numerem i nadrukowanym nazwiskiem. Wszyscy zawodnicy mieli zakwaterowanie w Radisson Blu Sobieski Hotel.
* Turniej miał także znakomitą oprawę medialną…
– Zawody jako spiker prowadził znany komentator sportowy Tomasz Smokowski, a w relacji na żywo swojego głosu do komentowania użyczył Edward Durda. Dodatkowo zawody bacznie obserwował trener reprezentacji Polski sześcioosobowej Klaudiusz Hirsch, który kompletował kadrę na zgrupowanie przed mistrzostwami Europy. Trzech zawodników z Poker Teamu dostało zaproszenie na konsultacje kadry, a jeden jest już blisko otrzymania szansy wyjazdu na zgrupowanie. Ogólnie było to bardzo ciekawe doświadczenie i świetna przygoda. Mam satysfakcję, że zostałem wicemistrzem Polski.
* Dziękuję za rozmowę.
– Na koniec chciałbym jeszcze skierować kilka słów do kibiców. Bardzo serdecznie dziękuję im za poświęcony czas na wyjazdy i kibicowanie klubowi, szczególnie w tych trudnych momentach.
Rozmawiał: JacK
Foto: Michał Sadło/www.facebook.com
PS. W najbliższy piątek opublikujemy oficjalną kadrę GPTS Avia Świdnik na III-ligowy sezon 2015/2016 oraz dokładny terminarz gier naszych piłkarzy. Na inaugurację żółto-niebiescy w sobotę 8 sierpnia o godz. 17.00 zagrają za wyjeździe w Rzeszowie z tamtejszą Stalą.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button