SPORT

A KLASA: HURAGAN ZA SILNY DLA NOWICJUSZA!

Trzeci mecz w roli gospodarza w rundzie jesiennej bieżącego sezonu przyniósł piłkarzom Huraganu trzecie zwycięstwo. Wcześniej pokonali Ludwiniaka Ludwin 2:1 i i KS Nasutów 3:2. W VII kolejce do Siostrzytowa zawitała ekipa z Turki, jednego z dwóch beniaminków grupy III A klasy. Miejscowi okazali się za silni dla nowicjuszy wygrywając pewnie i wysoko. Hat-trickiem popisał się najlepszy strzelec zespołu Grzegorz Sidor.
logo Huragan
LKS HURAGAN SIOSTRZYTÓW – KP MILA TURKA 5:2 (3:1)
Bramki: Grzegorz Sidor 3 (7′, 13′, 48′), Wojciech Mitelski (23′), Bartosz Pasieczny (60′).
Huragan: Damian Janczak, Kamil Hanc, Mateusz Wawruszak, Michał Mitelski (Bartosz Pasieczny), Piotr Biszkont, Łukasz Daniel (Przemysław Gorgol), Wojciech Mitelski, Mirosław Chudy, Arkadiusz Lipiec, Maciej Jarosz, Grzegorz Sidor (Michał Wawszczak).
Zawodnicy z Siostrzytowa kontrowali przebieg meczu. Szybkie dwie bramki autorstwa niezastąpionego Grzegorza Sidora ustawiły mecz. Wynik w 23 minucie po dobrym dośrodkowaniu Macieja Jarosza, uderzeniem głową podwyższył Wojciech Mitelski. Szybkie 3:0 sprawiło, że gospodarze spuścili z tonu. Dzięki temu przyjezdni jeszcze przed końcem pierwszej połowy trafili do siatki Damiana Janczaka. Stało się to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i przy biernej całego zespołu Huraganu. Na szczęście trzy minuty po rozpoczęciu drugiej połowy znowu o sobie przypomniał Sidor, który podwyższył wynik na 4:1. Niestety kilka minut później przyjezdni po ładnym uderzeniu jednego z pomocników zdobyli swoją drugą bramkę. Chwilę później swoją pierwszą bramkę w debiucie strzelił Bartosz Pasieczny ustalając wynik potyczki na 5:2. Rozmiar zwycięstwa mógł być wyższy, ale dwóch bramek Jarosza nie uznał sędzia. Przy pierwszej akcji faulowany napastnik siostrzytowian zdołał jeszcze skierował piłkę do siatki. Jednak zanim futbolówka wpadła do bramki sędzia zdążył przerwać akcję gwizdkiem, nie stosując przywileju korzyści. Przy drugiej sytuacji, zdaniem arbitra Jarosz był na minimalnym spalonym. Swoich szans nie wykorzystali: Michał Wawszczak i jeszcze raz Sidor. Ten drugi w 80 minucie w brutalny sposób został sfaulowany przez stopera Turki i nie mógł kontynuować gry.
Cieszy podtrzymana seria spotkań za trzy punkty na własnym boisku. Niestety przedsezonowe plany, z uwagi na wyjazdy zagraniczne podstawowych zawodników – Kwita Krzysztofa, Eryka Futy oraz Sebastiana Wojciechowskiego, trzeba odłożyć na wiosnę. Wobec rezygnacji jeszcze trzech innych graczy kadra zmniejszyła się do zaledwie 16 osób. Teraz każda absencja zawodnika bardzo komplikuje nam sytuację. Doliczając jeszcze do tego bolesną kontuzję Sidora, która wyłączy go na jakiś czas z gry musimy jakoś przetrwać tą rundę i czekać na przerwę w rozgrywkach – przyznał prezes Huraganu Łukasz Suryś.
JacK

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button