SPORT

HISTORIA MECZÓW DERBOWYCH: AVIA ŚWIDNIK – MOTOR LUBLIN!!! CZĘŚĆ II

Mecze derbowe Avia Świdnik – Motor Lublin w latach 70-tych XX wieku
Drużyna Avii przed sezonem 1972/73 zmieniła swoje oblicze. Młody zespół, w siedemdziesięciu procentach oparty na własnych wychowankach, miał powalczyć o awans do II ligi. Na jego drodze znów stanął Motor, który ograł świdnicką młodzież i to dwukrotnie po 1:0. W końcowej tabeli ligi międzywojewódzkiej pierwsze miejsce zajęła Lublinianka, wyprzedzając Motor i Avię. Decyzją Polskiego Związku Piłki Nożnej z dnia 8 lipca 1973 roku przed kolejnym sezonem rozszerzono II ligę do 32 drużyn w dwóch grupach. W związku z tym wspomniane trzy czołowe zespoły awansowały na ten szczebel rozgrywkowy.
avia_1973

To oni wywalczyli pierwszy, historyczny awans do II ligi. Kadra Avii na sezon 1972/73. Górny rząd od lewej: Aleksander Bachur (kierownik drużyny), Edward Niedźwiecki, Zbigniew Kondziak, Roman Nowosad, Mieczysław Wężyk, Wiesław Grudziński, Andrzej Dyński, Bogdan Bukowski, Grzegorz Gronowski, Franciszek Golik, Lucjan Oskroba, Janusz Sputo, Czesław Krygier (asystent trenera), Jan Golan (trener). Dolny rząd od lewej: Ryszard Andrzejczak, Andrzej Oryszko, Waldemar Krzyżanowski, Kazimierz Motylewski, Adam Adamus, Ireneusz Adamus, Wojciech Konf, Henryk Szymkiewicz.

W sezonie 1973/74 rozpoczęły się derbowe potyczki Avii i Motoru na poziomie II ligi, czyli najwyższym jaki w swojej historii osiągnęli piłkarze Avii. Trwały nieprzerwanie przez osiem kolejnych edycji drugoligowej rywalizacji. W debiutanckim sezonie świdniczanie znów nie mieli szczęścia w meczach z odwiecznym rywalem. Jesienią 1973 roku co prawda na stadionie przy al. Zygmuntowskich w Lublinie zremisowali 1:1 po golu swojego najlepszego strzelca Adama Adamusa, ale wiosną 1974 roku znów musieli uznać wyższość jedenastki Motoru ulegając w Świdniku 0:2. W kolejnej edycji rozgrywek historia się powtórzyła. W pierwszej rundzie po wyrównującej bramce Jerzego Chachuły wobec sześciu tysięcy kibiców na trybunach w Świdniku padł remis 1:1, ale wiosną Motor był bezlitosny dla świdniczan gromiąc ich u siebie aż 4:0! Derbowy dwumecz sezonu 1975/76 przyniósł tylko jedną bramkę. W pierwszej rundzie po bardzo dobrym i zaciętym widowisku Motor pokonał Avię na własnym boisku 1:0. W rewanżu, wiosną w Świdniku kibice nie doczekali się bramek.
avia_1976

Drużyna Avii przed rundą jesienną sezonu 1976/77. Górny rząd od lewej: Zbigniew Kondziak, Edward Socha, Bogdan Bukowski, Jan Lisiewicz, Roman Nowosad, Kazimierz Pilip. Środkowy rząd od lewej: Bronisław Waligóra (trener), Andrzej Dyński, Andrzej Oryszko, Lucjan Oskroba, Ryszard Dworzecki, Marian Kopczan, Jerzy Chachuła, Mieczysław Wężyk. Dolny rząd od lewej: Marian Guz (trener bramkarzy), Leszek Śmiałowski, Zbigniew Stawiszyński, Sylwester Czernicki, Wiesław Brzozowski, Marian Meksuła (masażysta).

Jesienią 1976 roku świdnicki zespół na jeden sezon objął trener Bronisław Waligóra, wieloletni zawodnik i szkoleniowiec Zawiszy Bydgoszcz. Sezon 1976/77 był jedynym w historii derbowych potyczek Avii z Motorem, w którym zanotowano dwa remisy i to na dodatek bezbramkowe. W kolejnym już pod wodzą trenera Jana Golana Avia jesienią po dobrym meczu i bramce Edwarda Sochy zremisowała derby na własnym boisku 1:1. W rewanżu świdniczanie pechowo, bo po straconym golu z rzutu karnego, ulegli gospodarzom w Lublinie 0:1. W sezonie 1978/79 żółto-niebiescy odnieśli jedyne zwycięstwo derbowe w latach siedemdziesiątych. Zanim to jednak nastąpiło jesienią w Lublinie Motor ograł Avię 4:2, a gole dla świdniczan już przy stanie 0:4 zdobywali: Jan Lisiewicz i Sylwester Czernicki. Wiosną świdniczanie wykorzystali w pełni atutu własnego boiska i zdobyli dwa bardzo cenne punkty. W przekroju całego spotkania zasłużone zwycięstwo 3:2 odnieśli bardziej doświadczeni piłkarze Avii, ale trzeba przyznać, że odmłodzona ekipa Motoru pozostawiła po sobie dobre wrażenie. W sezonie 1979/80 drogi Avii i Motoru rozeszły się na dwa sezony. Świdniczanie po siedmiu latach gry zostali na jeden sezon zdegradowani do III ligi, a motorowcy zajmując pierwszą lokatę „wskoczyli” na najwyższy poziom rozgrywkowy w naszym kraju, gdzie rywalizowali przez dwie edycje rozgrywek.
oryszko
Zanim to jednak nastąpiło 15 sierpnia 1979 zwyciężyli w Świdniku 4:1. Przed spotkaniem odbyło się uroczyste pożegnanie Edwarda Sochy i Andrzeja Oryszki (na zdjęciu obok), którzy przez wiele lat reprezentowali barwy Avii. W wiosennej rundzie rewanżowej było już lepiej, ale i tak dwa punkty po wygranej 2:1 zostały nad Bystrzycą. Gola dla świdniczan zdobył Wincenty Rogala, a zwycięska bramka dla Motoru padła z rzutu karnego.

* * *

MECZ SEZONU 1978/79
Avia Świdnik – Motor Lublin 3:2 (2:1)
Dokopali wiceliderowi
Grając na własnym boisku piłkarze Avii wykorzystali w pełni ten atut i zdobyli w ich sytuacji bardzo cenne dwa punkty. Mecz derbowy może nie stał na zbyt wysokim poziomie, ale kibice świdniccy opuszczając stadion mieli powody do zadowolenia. Ich pupile w prestiżowej potyczce ograli odwiecznego rywala, który na dodatek w tym momencie okupował fotel wicelidera.
Bramki: 0:1 Leszczyński (2′), 1:1 Dworzecki (28′), 2:1 Wróbel (29′), 3:1 Czernicki (57′), 3:2 Mącik (80′).
Avia: Kagankiewicz, Łukasik, Dyński, Gieroba, Wróbel, Dworzecki (46′ Oryszko), Oskroba (71′ Prejbusz), Lisiewicz, Kostrzewa, Czernicki, Rogala.

Rozpoczęło się pomyślnie dla lublinian, bowiem już w 2 minucie Leszczyński wymanewrował obrońców i bramkarza po czym spokojnie zdobył prowadzenie dla swojego zespołu. W 28 minucie ładnie z piłką zabrał się Oskroba, a jego dośrodkowanie trafiło idealne do nadbiegającego Dworzeckiego, który nie dał szans golkiperowi gości. Gol wyraźnie uskrzydlił gospodarzy, którzy już w kolejnej akcji wyszli na prowadzenie. Strzał Oskroby bramkarz sparował na rzut rożny. Do centry dochodził Kostrzewa, ale widząc lepiej ustawionego Wróbla przepuścił piłkę, a ten nie zmarnował wybornej okazji uderzając silnie w prawy róg do siatki na 2:1. Po zmianie stron na listę strzelców wpisał się jeszcze Czernicki, który ładnym strzałem z dwunastu metrów zmusił do kapitulacji Maciesiaka. Wynik w 80 minucie ustalił celną główką Mącik. W przekroju całego spotkania zasłużone zwycięstwo odnieśli bardziej doświadczeni piłkarze WSK, ale odmłodzona ekipa Motoru pozostawiła po sobie dobre wrażenie.

* * *

Z referatu autorstwa Jacka Kosierba pt. „Zarys historii piłkarskich meczów derbowych Avia Świdnik – Motor Lublin w latach 1952-2015” wygłoszonego na VI Konferencji Polskiego Towarzystwa Nauk Społecznych o Sporcie, Złoty Potok/Częstochowy, 7-9 września 2015 roku.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button