Bez względu na wynik zaplanowanego na najbliższą sobotę 14 listopada (godz. 13 – stadion Turu w Milejowie) zaległego meczu Perły Progres z LKS Trawniki, futboliści z Mełgwi niedzielnym zwycięstwem 4:1 nad Starką Stara Wieś już zapewnili sobie tytuł mistrza jesieni w grupie II klasy B!
Ostatnia drużyna tabeli nic nie robiła sobie z tego, że gra z liderem i to na jego boisku. Goście grali pierwszą połowę mając silny wiatr w plecy i zaczęli śmiało atakować. Zapomnieli jednak o obronie. W 20 minucie wykorzystał to kapitan Tomasz Korona, który ograł obrońcę i będąc już sam na sam z bramkarzem nie dał mu żadnych szans obrony. Przyjezdni nie dawali za wygraną i dalej wykorzystując fakt, że grali z wiatrem szukali swoich okazji do wyrównania. W 26 minucie jednemu z piłkarzy Starki wyszedł „strzał życia”. Z około 20 metrów posłał futbolówkę idealnie w okienko bramki Przemysława Zielińskiego. W tym momencie mecz się trochę uspokoił i więcej było gry w środku pola. W 38 minucie rozgrywający piłkę obrońca ze Starej Wsi, naciskany przez Łukasza Gołębia, stracił ją na rzecz naszego pomocnika. Do wyłuskanej w ten sposób futbolówki dopadł Korona i mając już przed sobą bramkarza został sfaulowany w polu karnym przez powracającego defensora. Sędzia bez wahania odgwizdał „jedenastkę”, a sprawca przewinienia ujrzał czerwoną kartkę. Do wykonania rzutu karnego podszedł Łukasz Gołąb i trafił pechowo w… słupek.
Po zmianie stron Perła Progres bardzo szybko wykorzystała atut w postaci gry z wiatrem. W ciągu 10 minut mełgwianie zdobyli trzy gole i było praktycznie „po meczu”. W 47 minucie ładne podanie za plecy obrońców od Sebastiana Gołębia otrzymał Patryk Wiński. Rezerwowy uderzył efektownie z powietrza i piłka po strzale z półwoleja tuż przy słupku wpadła do siatki. Goście grając nawet w osłabieniu nie zamierzali odpuszczać. W 50 minucie po faulu żółtą kartkę zobaczył Grzegorz Cimek. Kilka minut później zawodnik Starki ograł jednego z naszych obrońców i ratujący sytuację Sebastian Gołąb również został napomniany żółtym kartonikiem. Po nieudanym wykonaniu rzutu wolnego przez zawodnika Starki piłkę przejął Adam Gajowiak. Zagrał prostopadle do Korony, a ten z „zimną krwią” znowu umieścił piłkę w siatce. Po tym golu dosłownie „powietrze zeszło” z przyjezdnych, którzy wyraźnie opadli z sił odczuwając fakt, że od 38 minuty grali w „dziesiątkę”. W 57 minucie hat-tricka skompletował popularny „Koronka”. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale w 70 minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem Kamil Piłat trafił tylko w słupek.
– Patrząc przed meczem na dorobek punktowy Starki było jasne, że tego meczu po prostu nie możemy przegrać. Przyjezdni, jak na drużynę z ostatniego miejsca w tabeli, zagrali dobre spotkanie. My swój plan na dwa ostatnie mecze rundy jesiennej wykonaliśmy na dziś dopiero w połowie. Pozostał nam zaległy mecz z Trawnikami. W sobotę chcemy kolejną wygraną przypieczętować mistrzostwo rundy jesiennej w naszym debiutanckim sezonie – przyznał Michał Mosak, kierownik drużyny z Mełgwi.
LKS PERŁA PROGRES MEŁGIEW – KS STARKA STARA WIEŚ 4:1 (1:1)
Bramki: Tomasz Korona 3 (20′, 54′, 57′), Patryk Wiński (47′).
Perła Progres: Przemysław Zieliński (46′ Krzysztof Matusiak), Kamil Mosak, Mateusz Jarzębowski, Sebastian Gołąb, Rafał Porębski, Grzegorz Cimek, Łukasz Gołąb, Kamil Dyzma (46′ Patryk Wiński), Adam Gajowiak (75′ Mateusz Dybała), Artur Długosz (60′ Kamil Piłat), Tomasz Korona.
JacK
foto: www.facebook.com
