SPORT

PO PŁOMIENIU WIERZCHOWISKA Z ISKRĄ

W ostatniej kolejce rundy jesiennej piłkarze Ludowego Klubu Sportowego z Wierzchowisk po dramatycznym spotkaniu pokonali Płomień z Trzydnika Dużego. Ta wygrana daje jeszcze naszym futbolistom iskierkę nadziei na przyszłość, choć wiosną o utrzymanie się w klasie okręgowej będzie piekielnie trudno. Po fatalnej pierwszej części sezonu podopieczni grającego trenera Rafała Dybały zajęli ostatnią lokatę w tabeli. Mają na swoim koncie zaledwie siedem punktów, na które złożyły się dwie wygrane i jeden remis.
LKS_Wierzchowiska
Początek jesiennych „ostatków” na stadionie w Wierzchowiskach był optymistyczny. Już w 3 minucie kardynalny błąd popełnił bramkarz gości, który po strzale „wypluł” piłkę przed siebie. Skwapliwie wykorzystał to Dominik Iżycki zdobywając prowadzenie. Niestety potem trzy gole strzelili przyjezdni. W 20 minucie po akcji lewą stroną nikt włącznie z Przemysławem Hajkowskim nie zdołał przeciąć podania wzdłuż linii bramkowej. Uczynił to napastnik Płomienia, który wślizgiem skierował futbolówkę do siatki. W 31 minucie miejscowi przegrywali 1:2. Po zmianie stron przyjezdni dość szczęśliwie podwyższyli wynik na 3:1. W 65 minucie po rzucie wolnym powstało spore zamieszanie na polu bramkowym Hajkowskiego. Nasz golkiper tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta trafiła w głowę Jakuba Dąbrowskiego i ku uciesze przyjezdnych wpadła do bramki. Ostatni kwadrans należał już do Wierzchowisk. Finisz w 75 minucie rozpoczął najlepszy strzelec drużyny Łukasz Barański, który co prawda na raty, ale zmusił do kapitulacji golkipera z Trzydnika. Trzy minuty później było już 3:3. Dynamiczną akcję lewą stroną boiska celnym uderzeniem prawą nogą wykończył Łukasz Kamiński. Miejscowi w tym momencie zwietrzyli szansę na zgarnięcie pełnej puli. W doliczonym czasie gry, po wrzutce z rzutu rożnego w wykonaniu Łukasza Augustyniaka, piłka trafiła na głowę Iżyckiego, a ten wpakował ją do siatki!
TABELA_OKREGÓWKA
LKS WIERZCHOWISKA – GKS PŁOMIEŃ TRZYDNIK DUŻY 4:3 (1:2)
Bramki: Dominik Iżycki 2 (3′, 90’+2′), Łukasz Barański (75′), Łukasz Kamiński (78′).
Wierzchowiska: Przemysław Hajkowski, Michał Hajkowski, Michał Krzak, Dawid Sowiński (80′ Dominik Jarosz), Jakub Dąbrowski, Łukasz Kamiński, Łukasz Augustyniak, Krzysztof Nastulak (60′ Damian Jarosz), Tomasz Belcarz (46′ Łukasz Barański), Dominik Iżycki, Rafał Szostak.
JacK

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button