SPORT

SAMOBÓJ W OSTATNIEJ AKCJI MECZU

Trampkarze starsi (rocznik 2001) Ludowego Klubu Sportowego Piaskovia zakończyli rundę jesienną sezonu 2015/2016. Podopieczni trenera Artura Mazurka rywalizują w grupie I Lubelskiej Ligi. W ostatniej kolejce pierwszej części rozgrywek zespół z Piask miał sporego pecha. Do wygranej nad Ruchem Popkowice zabrakło mu dosłownie kilku sekund…
logo Piaskovia
Do przerwy niezła gra Piaskovii przyniosła im prowadzenie po golu Mateusza Kowalczyka. Niestety, już w pierwszej akcji drugiej połowy goście doprowadzili do wyrównania. Od momentu utraty tej bramki zarysowała się dominacja naszych piłkarzy. W jej efekcie na listę strzelców w tej części gry wpisał się Mateusz Kowalczyk. Wtedy nastąpiła seria niewykorzystanych sytuacji przez gospodarzy. Kowalczykowi niewiele zabrakło do skompletowania hat-tricka. Strzelił w słupek, a potem nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. Dwie bardzo dobre sytuacje zmarnował Kacper Porzec. Zamiast z pewnej wygranej Piaskovia, to po końcowym gwizdku arbitra z remisu cieszyli się przyjezdni. Wyrównanie padło w pechowych okolicznościach. Było to trafienie samobójcze w ostatniej akcji meczu. Na dodatek bramka dla Ruchu na 2:2 pada w piątej minucie doliczonego czasu gry.
tebala PIASKOVIA
W zamieszaniu pod naszą bramką piłkę próbował wybić Mateusz Czubacki. Ta trafia w naszego golkipera i dosłownie wtoczyła się do bramki – przyznał po meczu z Ruchem szkoleniowiec Piaskovii Artur Mazurek.
 
LKS PIASKOVIA PIASKI – LKS RUCH POPKOWICE 2:2 (1:0)
Bramki: Mateusz Kowalczyk 2 (15′, 53′).
Piaskovia: Jakub Zawada, Kacper Porzec, Bartłomiej Wosiak, Eryk Tokarski, Sylwester Tatara, Kacper Siedlecki, Mateusz Czubacki, Przemysław Winniczuk, Damian Adamek, Michał Offert, Mateusz Kowalczyk, Michał Skomorowski, Krystian Kowalczyk.
JacK

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button