AKTUALNOŚCI

„TO NIE KONSULTACJA, TYLKO PREZENTACJA”

Dziś w UM Świdnik odbyło się spotkanie dotyczące powstającej właśnie koncepcji ścieżek rowerowych w Świdniku. Miasto zorganizowało je w ramach trzeciego etapu opracowań, jako konsultacje społeczne. Przedstawiciele środowiska rowerowego są oburzeni formą spotkania.
Władze Świdnika na początku listopada zleciły krakowskiej firmie MODO Sp. z o.o opracowanie koncepcji układu ścieżek rowerowych w Świdniku. Koszt zadania to 24 tyś zł. Prace mają zakończyć się 18 grudnia.
Zadaniem wykonawcy była inwentaryzacja istniejących ścieżek i przeanalizowanie nieprawidłowości. Koncepcja miała zawierać układ tras rowerowych na terenie Świdnika i połączenie dla jednośladów z Lublinem. Zawarto w niej także plan połączeń z miejscami, gdzie rowerzyści będą mogli skorzystać ze środków komunikacji zbiorowej. I chociaż prezentacja Grzegorza Kukuły z MODO uwzględniła te wytyczne i wydawała się być szczegółowa, to padło wiele zarzutów, głównie do zleceniodawcy.
-Uważam, że zabrakło konsultacji z mieszkańcami i środowiskiem rowerowym praktycznie na każdym etapie tego przedsięwzięcia. Od lat prowadzimy badania dotyczące ruchu rowerowego w mieście. W głowie mi się nie mieści, że ta koncepcja powstała nie uwzględniając potrzeb rowerzystów i to w przeciągu zaledwie kilku tygodni. To nie była konsultacja, tylko prezentacja. – mówił Maciej Lubaś, prezes Stowarzyszenia Świdnik Miasto Dla Rowerów i aktywista rowerowy.
Także radna miejska Edyta Lipniowiecka była zaskoczona tempem tworzenia koncepcji i tym, że uczestnicy spotkania mogli zapoznać się z koncepcją tylko podczas prezentacji za pomocą projektora. – To tak jakby przed posiedzeniem rady miasta nikt nie dostał odpowiednich materiałów, a przewodniczący oczekiwał opinii czy sugestii. Poza tym nie wiem, dlaczego miasto dało zainteresowanym tak mało czasu na konsultacje. – zastanawia się radna.
Naczelnik Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych UM Świdnik Marian Jakubiak w odpowiedzi tłumaczył, że konsultacje tylko formalnie potrwają do 18-go grudnia, natomiast możliwa będzie dalsza dyskusja. Jeśli chodzi o zarzucany mu brak materiałów do zapoznania się przez mieszkańców, to przyznał, że nie widzi możliwości by tak obszerną mapę przedstawić powszechnie do wglądu.
Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego zauważył, że niektóre ze ścieżek kończą się schodami. Zaznaczył również, że zabrakło tu wskazania, które trasy będą łączyć się ze Wschodnim Szlakiem Rowerowy Green Velo.
Przedstawiona mapa zawierała trasy rowerowe wzdłuż dróg nie tylko należących do Gminy Świdnik, ale także dróg powiatowych i wojewódzkich. Na pytanie dziennikarza o to, czy przy opracowywaniu koncepcji konsultowano się np. z Powiatem, naczelnik Jakubiak odpowiedział przecząco.
Informacje o koszcie, terminie realizacji i długości tras na spotkaniu nie padły.
D.C.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button