Świdnickie Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami zorganizowało w niedzielę, 2 października na Plac Konstytucji 3-go Maja w Świdniku „ Piknik ze Zwierzakami”.
– Adopcji na miejscu nie ma. Chodzi o to, by poznać się bliżej. Chcemy umożliwić adoptującym poznanie zwierzęcia, ale również chcemy zaznajomić się z sytuacją domową przyszłych właścicieli. Nie każde zwierzę dobrze reaguje na zmianę, dlatego pytamy szczegółowo o warunki, w jakich pies będzie przebywał. Bierzemy pod uwagę obie strony, które muszą się do siebie dopasować.- wyjaśnia Majka Gulanowska ze Świdnickiego Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami.
Dlatego głównym celem imprezy było promowanie adopcji zwierząt. Jest to niezwykle istotne w obecnej sytuacji, w jakiej znajduje się schronisko w Krzesimowie. Tylko do końca marca 2018 roku będzie domem dla blisko 400 psów. Wówczas upływa termin umowy podpisanej z Nadleśnictwem. Obowiązek znalezienia nowej lokalizacji spoczywa na samorządzie gminnym.- Ostatnie rozmowy z gminami, zainicjowane przez powiat, odbyły się w styczniu i nie przyniosły skutku. Nie jest rozwiązaniem, by bezdomne psy wywozić na drugi koniec Polski.- żali się Gulanowska.
Dzięki takim akcjom, jak „Piknik ze Zwierzakami” udało się znaleźć nowe domy dla blisko 150 psów. – Chcemy pokazać, że są to normalne psy. To właśnie one potrzebują szczególnej opieki, ale wiele oddają w zamian.- dodaje Gulanowska.
Podczas imprezy prowadzono publiczną zbiórka pieniędzy i karmy dla schroniska w Krzesimowie. Pieniądze przeznaczone będą głównie na leczenie czworonogów. Niektóre psy, szczególnie te starsze potrzebują natychmiastowych zabiegów i operacji. Na mastektomię czeka obecnie 10 suczek.- Na naszą prośbę, doktor K. Szabała zrobił za darmo operację jednej z naszych podopiecznych. W trakcie 6- cio godzinnego zabiegu usunięto nawet kilka narządów. Suczka przebywała na rekonwalescencji u doktora Szabały, który finalnie adoptował swoją pacjentkę.- cieszy się Gulanowska.
Takich dobrych historii jest wiele. Dlatego warto rozważyć adopcję czworonoga, zamiast jego kupno. Kilkaset psów czeka w Krzesimowie na nowy dom.
