AKTUALNOŚCI

Radni Powiatu obradowali po raz XXV

sesja2-sidorXXV sesja Rady Powiatu V kadencji odbyła się 29 listopada. Obrady rozpoczęto podziękowaniami dla odchodzącego na zasłużoną emeryturę Kazimierza Sidora, wieloletniego Powiatowego Rzecznika Praw Konsumentów. Zarząd Powiatu oraz przedstawiciele Rady wręczyli pracownikowi samorządowemu, z ponad 40-letnim stażem dyplom z podziękowaniami oraz kwiaty.
W dalszej części spotkania Członek Zarządu ds. Zdrowia i Spraw Społecznych Leszek Czechowski opowiedział o planach inwestycyjnych na terenie DPS w Świdniku. – Przed nami trzy potężne inwestycje: budowa ośrodka opiekuńczo-wychowawczego, jednostki dla osób starszych oraz termomodernizacja istniejącego budynku. Planujemy też stworzenie Centrum Usług Socjalnych na terenie DPS w Świdniku.- wyliczał Czechowski.
10W następnej części obrad podjęto uchwałę w sprawie przyjęcia Wieloletniego Programu Inwestycyjnego na lata 2017-2021, w którym znalazły się 54 pozycje, szacowane na łączną kwotę ponad 229 mln zł. Przy tym punkcie wiele uwagi poświęcono ulicy Kusocińskiego, której kosztorysowa wartość to 32, 8 mln zł. W realizację inwestycji zaangażowana jest Gmina Miejska Świdnik, która dołoży 11, 3 mln. Ponad 17 mln to możliwe do pozyskania środki zewnętrzne. Zarząd powiatu na ten cel zabezpieczył 1 mln zł, co zdaniem niektórych radnych jest niewystarczające. Sytuację wyjaśniał członek zarządu, Jakub Osina.– Kiedy rada powiatu przejmowała ulicę Kusocińskiego, radny Andrzej Radek oświadczył, że Gmina Miejska Świdnik weźmie na siebie wszystkie koszty związane z ulicą, tj. dokumentacją, wykupem gruntów i budową ulicy. I po takich zapowiedziach rada przejęła ulicę Kusocińskiego. – tłumaczył Osina.
Podczas posiedzenia radni podejmowali także uchwały m.in. w sprawie zmiany uchwały w wieloletniej prognozie finansowej oraz uchwalenia budżetu na rok 2016, jak również w sprawie udzielenia pomocy finansowej w kwocie 150 tys. zł. w ramach RPO Gminie Piaski na przebudowę drogi gminnej z miejscowościach Bystrzejowice Pierwsze-Bystrzejowice Drugie.
Podjęto także uchwałę w sprawie udzielenia poręczenia spłaty planowanego do zaciągnięcia przez SPZOZ na 10 lat  kredytu na realizację inwestycji w 2017 r. Mowa o kwocie ponad 927 tys. zł na modernizację infrastruktury szpitala.
W punkcie interpelacje i zapytania radnych pojawiły się pytania w sprawie drogi w Wierzchowiskach II nr 2107L  o możliwość remontu odcinka drogi w miejscowościach Kliny – Wierzchowiska. Starosta wyraził chęć bezpośredniego dialogu z mieszkańcami, których zaprosił na spotkanie w tej sprawie.
O remont ul. Kusocińskiego pytał radny Robert Kasprzak. – Chciałbym zaapelować o dokończenie chodnika przy tej ulicy po stronie wschodniej od Kauflandu do os. Olimpijczyków. Natomiast radny Andrzej Mańka prosił o interwencję na tejże ulicy przy  stacji wodnej „Pegimek”.
Oburzeni mieszkańcy wystąpili na sesji!
7Na wtorkowej sesji pojawili się przedstawiciele mieszkańców Krzesimowa, Piotrówka i Lubieńca. Wizyta miała związek z tematem, który poruszany był podczas poprzedniej sesji powiatowej. Radny Mirosław Król pytał wtedy, jakie będą dalsze losy działek należących niegdyś do DPS w Krzesimowie. Stwierdził, że protestujący tam mieszkańcy dokonali podpalenia stodoły o historycznej wartości.  Chodziło o protest przeciw zapisowi w planie zagospodarowania przestrzennego gminy Mełgiew, umożliwiającemu działalność komercyjną na terenie sąsiadującym bezpośrednio z miejscem pamięci narodowej, tj. cmentarzem z okresu I  i II Wojny Światowej, czy Doliną Trzech Krzyży.–  Apeluję, by zarząd nie reagował na pojedyncze, nieprzemyślane, często obarczone przesądami, głosy mieszkańców. – mówił wówczas radny Król.
– Wpływały do nas pisma kierowane przez tamtejszą lokalną społeczność, żeby dokonać takiej zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym, aby na tym terenie usług uciążliwych nie było, bo to miejsce pamięci narodowej. I do tego wniosku zarząd się przychylił. Szukamy takich rozwiązań, aby dalsza działalność i przeznaczenie tego terenu była w zgodzie z lokalną społecznością i nie kolidowała z miejscem pamięci. Na pewno nie chcemy, żeby ten teren pozostał bez gospodarza i bez zagospodarowania. – odpowiedział starosta Dariusz Kołodziejczyk.
W związku z oskarżeniami, jakie pojawiły się podczas październikowej sesji, przedstawiciele posądzanych o podpalenie mieszkańców pojawili się na sali obrad 29 listopada. – Poprzednie władze powiatowe nie traktowały mieszkańców poważnie. Mieliśmy wrażenie, że to była monarchia. Teraz czujemy demokrację – mówiła Teresa Lato. Jak tłumaczyła, w 2011 roku ówczesny zarząd powiatu wprowadzał zmiany w planie bez jakiejkolwiek konsultacji z mieszkańcami. – Dziękuję staroście i zarządowi powiatu świdnickiego za życzliwość, ludzką uczciwość oraz postawę patriotyczną, za wycofanie wniosku złożonego przez poprzedniego starostę o przekształcenie terenów w Krzesimowie na działalność szkodliwą i uciążliwą, co miało na celu umożliwienie lokalizacji gospodarki śmieci w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca pamięci narodowej i naszych domów.
Goście oświadczyli też, że nie są przeciwni zmianom przekształceniowym, ale zwracają uwagę, by nie bezcześciły one miejsca pamięci narodowej. Mieszkańcy odnieśli się także do oskarżeń w kwestii podpalenia zabytkowej stodoły.
– Nasza społeczność uznaje, że takie zachowanie nie licuje z godnością i powagą sprawowanego mandatu radnego, a jest jedynie oznaką bezsilności, że nie udało się zrealizować swoich zamiarów w poprzedniej kadencji. Zgodnie z planami firma „Remondis” wraz z GM Świdnik miały stworzyć w Krzesimowie sortownię śmieci i bazę dla samochodów firmy. – tłumaczyła przedstawicielka mieszkańców.
Do swojej wypowiedzi podczas październikowej sesji, dotyczącej domniemanego podpalenia radny Mirosław Król się nie odniósł.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button