AKTUALNOŚCISPORT

Cenna wygrana Piaskovii w Niemcach

Piłkarze Ludowego Klubu Sportowego Piaskovia w zaległym meczu klasy okręgowej odnieśli bardzo cenne zwycięstwo 4:2 (2:1) na trudnym terenie w Niemcach. Wygrana nad tamtejszym GKS-em praktycznie zapewniła odmłodzonej i przebudowanej przed sezonem ekipie trenera Grzegorza Osajkowskiego spokojne utrzymanie się w „okręgówce” na kolejny sezon rozgrywkowy.
Bramki: Mateusz Wilk 2 (17′, 66′), Jakub Bomba (15′), Tomasz Szklarz (58′).
Piaskovia: Jakub Błaszczak, Dawid Sowiński, Jakub Bomba, Mateusz Ziętek, Adam Słowik (81′ Szymon Robak), Wojciech Gawrylak (78′ Jakub Dąbrowski), Tomasz Belcarz, Tomasz Szklarz, Łukasz Strug, Mateusz Wilk (83′ Mateusz Kowalczyk), Przemysław Ziętek (70′ Tomasz Nowak).
Zawody lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już w 6 minucie objęli prowadzenie. Później jednak w roli głównej na placu gry wystąpił Jakub Bomba. W 15 minucie doprowadził do remisu uderzeniem bezpośrednio z rzutu rożnego. Silnie bita piłka przy dużej rotacji minęła strefę obrońców oraz próbującego interweniować bramkarza gospodarzy i wpadła do siatki. Chwilę później Kuba wykonywał kolejny korner i posłał futbolówkę idealnie na głowę Mateusza Wilka, który wyprowadził Piaskovię na prowadzenie. Do przerwy nasz zespół kontrolował przebieg spotkania nie dopuszczając gospodarzy do sytuacji strzeleckich. W 58 minucie gry akcję lewym skrzydłem zainicjował Mateusz Ziętek. Podał do Wilka, a ten zdecydował się na indywidualny pojedynek z obrońcą. Będąc już przy narożniku boiska zdecydował się na silną wrzutkę, która trafiła na nogę Tomasza Szklarza, a ten pewnym strzałem podwyższył prowadzenie. Gospodarze momentalnie rzucili się do odrabiania strat. Wykorzystał to Przemysław Ziętek, który wybiegł ze swojej połowy boiska i stanął „oko w oko” z bramkarzem miejscowych. Markując strzał idealnie „obsłużył” Wilka, który po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Końcówka meczu przyniosła jeszcze rzut karny dla gospodarzy, którzy celnym uderzeniem ustalili wynik na 2:4. Trzeba przyznać, że Kubie Błaszczakowi niewiele zabrakło do obrony egzekwowanej jedenastki. Po jego interwencji piłka dosłownie wtoczyła się do siatki.
Potwierdzało się, że Niemce u siebie to twardy i silny zespół. Na szczęście udało się nam zrealizować założenia taktyczne. To był klucz do zwycięstwa – powiedział krótko po meczu trener Piaskovii, Grzegorz Osajkowski.
Kolejny mecz o ligowe punkty futboliści Piaskovii rozegrają w najbliższą sobotę 27 maja. Na własnym stadionie o godz. 11 będą podejmować Stal z Poniatowej.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button