AKTUALNOŚCISPORT

LKS Wierzchowiska wicemistrzem III ligi

Piłkarki Ludowego Klubu Sportowego z Wierzchowisk sezon 2016/2017 zakończyły sporym sukcesem. Za taki, przede wszystkim w obliczu bardzo dużych zmian kadrowych w porównaniu z rundą jesienną, należy uznać utrzymanie wiosną drugiej lokaty w III-ligowej tabeli. Podopieczne trenera Dariusza Kosika w ligowej stawce dały się wyprzedzić jedynie rezerwom łęczyńskiego Górnika. Tym samem ekipa z Wierzchowisk po raz drugi w swojej pięcioletniej historii zdobyła tytuł wicemistrzowski III ligi.

fot. „Lokalny Przegląd Piłkarski”
Poprzednio nasze dziewczęta drugie miejsce zajęły w sezonie 2013/2014, gdzie także lepsze od nich okazały się jedynie zawodniczki Górnika II Łęczna. Jednak w zakończonym właśnie sezonie Wierzchowiska mogą się pochwalić lepszym bilansem. Przed trzema laty zdobywając wicemistrzostwo nasze futbolistki miały na koncie 38 punktów zdobytych w 18 rozegranych meczach. Ponadto miały na swoim koncie: 12 zwycięstw, 2 remisów i 4 porażek oraz bilans bramkowy: 55-28.
Zdobycie przez drużynę tytuł wicemistrzowskiego to duże osiągnięcie. Czy można było wygrać ligę? Uważam, że nie mieliśmy na to szansy. Łęczna miała możliwość zasilania swojego zespołu zawodniczkami z ekstraklasy. W związku z tym Górnik był poza zasięgiem jakiejkolwiek drużyny trzecioligowej. Wracając do mojego zespołu muszę zauważyć, że w rundzie jesiennej graliśmy dużo mocniejszym składem. Zimą nasza kadra mocno się zmieniła. Kilka zawodniczek przeszło do innej drużyny, czołową rozgrywającą na całą rundę rewanżową z gry wykluczyła kontuzja, a dwie inne piłkarki zrezygnowały z uprawiania piłki nożnej. Z podstawowego składu praktycznie pozostała tylko linia obrony. W zamian dołączyło do nas kilka młodych zawodniczek, które w rundzie wiosennej bardzo pomogły utrzymać wysoką pozycję w tabeli. W nowym sezonie tym składem spróbujemy po raz kolejny zawalczyć o mistrzostwo III ligi – przyznał Dariusz Kosik, szkoleniowiec piłkarek z Wierzchowisk.
Ostatnie spotkanie sezonu z Orkanem nie doszło do skutku. Drużyna z Bełżca już w dniu meczu poinformowała, że nie jest w stanie zebrać składu i oddaje punkty walkowerem. Zamiast potyczki o ligowe punkty odbyła się wewnętrzna gierka, a po niej uroczystość wręczenia pucharów dla zwyciężczyń klasyfikacji prowadzonych na łamach „Lokalnego Przeglądu Piłkarskiego”. Puchar ufundowany przez firmę „SPAWLINE” dla najlepszej zawodniczki z rankingu punktowego za rundę wiosenną zdobyła Kamila Osajkowska. Natomiast puchar firmy „ANTRAK” dla najskuteczniejszej piłkarski drugiej rundy z rąk prezesa klubu Andrzeja Pastuszaka odebrała Amanda Wasilewska. Klub nagrodami rzeczowymi oprócz wymienionych zawodniczek uhonorował także kapitankę zespołu Magdalenę Badurę.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button