Drużyna Ludowego Klubu Sportowego z Wierzchowisk po spadku z A klasy przystąpiła do rywalizacji na poziomie klasy B. Jak pamiętamy na inaugurację sezonu 2017/2018 podopieczni trenera Jarosława Góry przegrali w Mełgwi z tamtejszą Perłą Progres aż 0:5. W trzeciej kolejce nasi futboliści zrehabilitowali się za tą wpadkę. Na wyjeździe skromnie bo skromnie, ale pokonali LZS Krężnica Jara 1:0 (1:0)!
Bramka: Przemysław Kozioł (3′).
Wierzchowiska: Patryk Korona, Tomasz Sapuła (65′ Andrzej Pastuszak), Mateusz Wawszczak, Tomasz Tomczyk, Paweł Kozak (68′ Daniel Sznajder), Patryk Augustyniak, Adrian Świech, Cezary Grum, Maciej Ruszniak (46′ Paweł Rodak), Przemysław Kozioł, Marcin Winiarczyk.
Sytuacja, która zaważyła na losach tego meczu miała miejsce w 3 minucie gry. Goście wykonywali rzut wolny z około 40 metrów. Do piłki podszedł Przemysław Kozioł i popisał się uderzeniem, po którym futbolówka wpadła w okienko bramki rywali. Drużyna Wierzchowisk jeszcze dwukrotnie trafiała do siatki, ale za każdym razem sędziowie uznawali, że czyniła to z pozycji spalonej.
– Na mecz jechaliśmy z nastawieniem walki o zwycięstwo. Od początku podeszliśmy do rywala wysokim, agresywnym presingiem. Opłaciło się, choć kosztowało to nas sporo sił. W związku z tym w drugiej połowie nasza gra trochę siadła. Mieliśmy jeszcze kilka akcji „w przewadze” w okolicach pola karnego gospodarzy, ale nie udało się podwyższyć wyniku. Dalej będziemy solidnie pracować na treningach bo przed nami jeszcze sporo trudnych spotkań w tej klasie rozgrywkowej – przyznał po meczu Jarosław Góra, trener LKS Wierzchowiska.
Kolejnym, tym razem derbowym rywalem LKS będzie Huragan Siostrzytów, a mecz zostanie rozegrany w Wierzchowiskach w najbliższą niedzielę 17 września o godz. 15.
