AKTUALNOŚCI

Dobra zabawa w słusznej sprawie!

Blisko 13 tys. zł udało się uzbierać podczas wczorajszego happeningu- Gramy i biegamy dla Pawełka. Imprezę zorganizował Spółdzielczy Dom Kultury w Świdniku, by pomóc Pawełkowi Łagowskiemu w kosztownym leczeniu i rehabilitacji.
Pawełek Łagowski to bardzo pogodny i uśmiechnięty dziewięciolatek. Na co dzień zmaga się z dziecięcym porażeniem mózgowym oraz epilepsją. Chłopiec wymaga całodobowej opieki specjalistycznej, a ogromną szansą na jego rozwój jest stała, kompleksowa rehabilitacja. Właśnie taki cel przyświecał organizatorom, którzy postanowili pomóc rodzicom Pawełka w zbiórce funduszy na leczenie syna. – Pawełek codziennie potrzebuje ćwiczeń i masaży. Syn rośnie, w związku z tym potrzebny jest podnośnik oraz nowy wózek. To wszystko jest bardzo kosztowne, dlatego bardzo się cieszymy, że znaleźli się ludzie, którzy zechcieli nam pomóc- mówi mama Pawełka, Barbara Łagowska.
To już trzecia zbiórka zorganizowana na rzecz Pawełka, ale pierwsza, która odbyła się z tak wielkim rozmachem. Organizatorem był SDK w Świdniku, przy współudziale MOK Świdnik i Biegającego Świdnika.- Takie wydarzenie nie mogło się odbyć bez nas. Naszym zadaniem jest nie tylko bieganie, ale także pomaganie. Mama Pawełka jest naszą biegową koleżanką postanowiliśmy więc włączyć się, organizując bieg charytatywny. Każdy mógł pobiec. Całą akcję zapoczątkowaliśmy już 3- go marca- mówi Agnieszka Jakubczyk z Biegającego Świdnika.
Przez 2 tygodnie przed wielkim finałem „Gramy i biegamy dla Pawełka” stowarzyszenie prowadziło zbiórkę pieniędzy polegającą na przeprowadzeniu dowolnego treningu indywidualnego lub grupowego, po którym umownie wpłacano 1 zł za każdy przebyty kilometr. Nieznana jest jeszcze kwota, którą udało się w ten sposób uzbierać. Wiadomo jednak, że z wczorajszego biegu na konto Pawełka trafiło 1800 zł. Pieniądze pozyskiwano również podczas licytacji.- Z licytacji udało się pozyskać prawie 4 tys. zł- informuje Ola Wołodźko, współorganizatorka imprezy.- Wśród licytowanych przedmiotów znalazły się między innymi album i koszulka zespołu Bajm, za które zapłacono 350 zł. Dużym zainteresowaniem cieszyły się piłki Avii. Wylicytowano je za 550 i 350 zł. Za toporek ofiarowany przez strażaków zapłacono 450 zł. Z kiermaszu ciast uzyskano 2 tys. zł, a z after party 700 zł.- wylicza Ola Wołodźko. Imprezę wsparły rodzime gwiazdy.- Wiele znanych osób zechciało pomóc Pawełkowi. Swoje płyty podarował Junior Stress i Damian Syjon Fam. Na licytację trafił album biograficzny Bajmu, autorstwa Ewy Tutki. Można było wylicytować również rękodzieło, malarstwo, czy gadżety sportowe. Jesteśmy wzruszeni, że znalazło się tyle osób, które zechciały pomóc Pawełkowi. Za wszystko serdecznie dziękujemy- powiedział Piotr Łagowski, tata Pawełka.
Podczas wczorajszej imprezy nie zabrakło też występów i dobrej muzyki. Na scenie CK zaprezentowali się m.in. Joanna Pąk, Monika Kowalczyk, grupa „Ach to My” z WTZ w Świdniku, uczniowie z Ogniska Muzycznego, Eddie Hai, Dariusz Tokarzewski, Wojciech Zwoliński, Piotr Jankowski, chór Arion i św. Kingi. Wystąpili także tancerze z ZTN Ambarass, Dominno Jazz, Świdnickiego Zespołu Baletowego, ZTN FUX i ZTN FLEX. Na koniec w „Analogu” zagrała Patologia oraz zespół TRAP.
„Gramy i biegamy dla Pawełka” wsparli także: starosta Dariusz Kołodziejczyk oraz burmistrz Waldemar Jakson.
Wszyscy, którzy chcą wspomóc Pawełka mogą przekazać mu 1% podatku. W formularzu PIT należy wpisać KRS 0000037904, a w rubryce „Informacje uzupełniające – cel szczegółowy: 20439 Łagowski Paweł”. Pieniądze można też wpłacać za pomocą strony: www.dzieciom.pl/podopieczni/20439.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button