AKTUALNOŚCISPORT

Trzy pytania do Patryka Mizury

Pod nieobecność kontuzjowanego Tomasza Korony strzeleckim kunsztem w meczu przeciwko Avenirowi wykazał się Patryk Mizura. Popularny „Mizi” strzelając cztery z pięciu goli zdobytych przez mełgwian poprowadził w ten sposób liderującą w grupie IV piłkarskiej B klasy Perłę Progres do drugiej wiosennej wygranej. Podopieczni trenera Rafała Dybały zwyciężyli swoich rywali 5:2!
* Potyczka z Avenirem była z gatunku tych łatwych, lekkich i przyjemnych?
– Nic podobnego. Swoje musieliśmy zrobić. Nawet w B klasie nikt za darmo punktów nie rozdaje. Obiektywnie to większy kłopot niż gracze Aveniru sprawiał nam stan placu gry w Jabłonnej. Był po prostu tragiczny. Rywale nie zmusili nas do większego wysiłku. Mogę śmiało powiedzieć, że w tym meczu nawet nie musieliśmy za bardzo biegać.
* Ze składu wypadł Wam Tomasz Korona…
– Faktycznie „Koronka” złapał kontuzję. Kolano nie wytrzymało na sztucznej murawie. Teraz czeka na diagnozę. Oby nie było to nic poważnego, ale na razie na pewno musi odpocząć. Liczymy, że jeszcze w tym sezonie powróci do gry. Jego obecność to gwarancja przynajmniej +20 goli w sezonie 😉
* Powoli myślicie już o A klasie?
Tak, tak, szampany już się mrożą (śmiech). W ogóle nie dopuszczamy, żadnego innego scenariusza jak tylko nasz awans i to na kilka kolejek przed końcem rozgrywek. No bo kto niby miałby nam go w tym sezonie odebrać???
* Tego jak i kolejnych efektownych wygranych życzymy!

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button