AKTUALNOŚCISPORT

Remis Świdniczanki na otwarcie nowego boiska

W dziewiątej kolejce spotkań lubelskiej klasy okręgowej drużyna Świdniczanki podejmowała lubelski Sygnał. Świdniczanie rozegrali ten mecz na swoim nowym boisku, które – dzięki firmie Neptun – zostało oficjalnie oddane do użytku w miejscowości Świdnik Duży. Przed meczem prezes Świdniczanki Giuseppe Nigro wraz z wiceprezesem Pawłem Walczakiem z rąk prezesa Lubelskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniewa Bartnika odebrali okolicznościowy puchar za awans do „okręgówki”. Potem na placu gry rozgorzała walka o ligowe punkty. Zacięta potyczka między Świdniczanką, a Sygnałem zakończyła się remisem 3:3 (2:2).
Bramki: Mateusz Wilk 2 (8′, 85′), Piotr Wójcik (20′).
Świdniczanka: Paweł Dejko, Karol Kowalski, Piotr Bednarek, Andrzej Shtohryn, Filip Kaczorowski, Maksymilian Kuś (75′ Michał Babiarz), Patryk Dobrowolski (55′ Michał Jeleniewski), Damian Rusiecki, Mateusz Wilk, Piotr Wójcik, Marcel Pędlowski (61′ Kamil Szłapa).
Przyjezdni świąteczną atmosferę tego dnia zepsuli bardzo szybko bowiem już w 6 minucie wyszli na prowadzenie. Świdniczanka zareagowała prawidłowo czyli golem wyrównującym. Mateusz Wilk nie pomylił się w sytuacji sam na sam z golkiperem Sygnału. W 20 minucie fantastycznym strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego popisał się Piotr Wójcik i nadzieje na czwarte z rzędu zwycięstwo świdniczan odżyły. Tym bardziej, że pięć minut później przed szansą na podwyższenie prowadzenia stanął Wójcik. Niestety nie wykorzystał rzutu karnego. To zemściło się bardzo szybko W 30 minucie przyjezdni zmusili do kapitulacji Pawła Dejko i na przerwę drużyny schodziły przy remisie 2:2. Na domiar złego w 55 minucie lublinianie strzelili bramkę na 3:2. Potem falowe ataki Świdniczanki długo nie przynosiły rezultatu. Dopiero w 85 minucie „Wilo” uratował gospodarzy i strzelając swoją drugą bramkę dał jedno „oczko” drużynie prowadzonej przez trenera Tomasza Króla.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button