AKTUALNOŚCI

Wypoczynek nad wodą zamienił się w koszmar

Wakacje w pełni, a pogoda zachęca do wyjazdów nad wodę. Jednak, by pobyt był udany, trzeba stosować podstawowe zasady bezpieczeństwa, zachować trzeźwość i pamiętać, że woda jest żywiołem, którego nie wolno lekceważyć. „Nie wchodźmy do wody po spożyciu alkoholu, nie skaczmy do niej, gdy nie wiemy jakie jest dno. Korzystajmy jedynie ze strzeżonych kąpielisk stosując się do zaleceń ratowników wodnych i regulaminów. Nie pozostawiajmy dzieci nad wodą bez opieki, nie pozwólmy też, aby przebywały w wodzie same.” – Policjanci apelują o rozsądek i ostrożność.

Tylko w ostatnich dniach w naszym regionie doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń nad wodą.

W sobotę w Okunince 13-latka nie wróciła na noc po tym jak wyszła z siostrą na gofry. Policjanci szukali dziewczynki przy użyciu drona i psa służbowego. Ogłoszono też alarm dla całej jednostki. O godz. 13:00 przyjęli zawiadomienie o zaginięciu 13-latki z gm. Bychawa, która przyjechała z rodziną odpocząć nad jezioro. Z relacji matki wynikało, że nastolatka wieczorem wyszła na gofry ze starszą siostrą, która wróciła ok. północy zostawiając 13-latkę ze znajomymi. Kiedy rano matka zorientowała się, że dziewczyna nie wróciła na noc do domu zaczęła szukać dziecka na własną rękę. Gdy nie przyniosło to rezultatu powiadomiła Policję.

Patrole zostały skierowane do sprawdzania wszystkich możliwych miejsc przebywania nastolatki. Policjanci sprawdzali m.in. plaże, ośrodki, lokale, linię brzegową jeziora. Został użyty dron z KWP Lublin oraz pies służbowy z KMP Chełm. Na szczęście około godz. 14:00 policjanci zauważyli dziewczynę idącą chodnikiem od plaży. Nie potrzebowała pomocy medycznej i została przekazana matce.

Tragiczny finał wypoczynku

Wczoraj tragicznie zakończyła się kąpiel mężczyzny o nieustalonej jeszcze tożsamości, który utonął w zalewie w gminie Żmudź, w pow. chełmskim. Do zdarzenia doszło około południa nad zalewem Dębowy Las. Pracujący tam ratownicy wodni zauważyli dryfujące w wodzie ciało mężczyzny. Natychmiast wyciągnęli go z wody i podjęli reanimację. Pomimo tego nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych. Skierowani na miejsce ratownicy medyczni stwierdzili zgon. Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Według wstępnych ustaleń wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu.

Natomiast w sobotę przed godziną 19.00 dyżurny opolskiej jednostki Policji otrzymał telefon o tym, że w Opolu Lubelskim w rzece Leonka zanurzone jest ludzkie ciało. Na miejscu pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora. Ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Jak ustalili policjanci mężczyzną jest 47-letni mieszkaniec Opola Lubelskiego. Wciąż trwają policyjne czynności, które mają ustalić okoliczności śmierci mężczyzny.

Nieodpowiedzialny rodzic

Również minionego weekendu, w sobotę wieczorem policjanci zatrzymali nad Jeziorem Białym 36-latka z gm. Duszniki, który szedł z 4-letnią córką nad wodę. Nieodpowiedzialny rodzic miał w organizmie ponad 2 promile. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a dzieckiem zaopiekowała się rodzina. Sprawa trafi do sądu rodzinnego.

Funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności podczas wypoczynku nad wodą. Bądźmy odpowiedzialni i zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i naszych podopiecznych, aby z wakacji przywieźć tylko miłe wspomnienia.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button