AKTUALNOŚCI

(NIE) WSPÓLNA POMOC NIEPEŁNOSPRAWNYM.

Kami MisztalFundacja „Krok do Marzeń” zajmuje się pomocą osobom niepełnosprawnym. Jej założyciel Kamil Misztal dobrze wie, jakie są potrzeby i pragnienia takich osób, gdyż sam zmaga się ze swoją niepełnosprawnością. Ma amputowaną nogę. Ostatnio wymyślił akcję mającą na celu pomoc jednemu z podopiecznych fundacji, mieszkańcowi Świdnika Oskarowi Adamiakowi. Siedmiolatek potrzebuje 10 tys. zł. na zabiegi fibrotomii i rehabilitację, by móc samodzielnie chodzić. Kamil Misztal podjął się przejechania 1000 km w protezie na rowerze. To nie jedyne plany niesienia pomocy potrzebującym. Kamil postanowił zorganizować zbiórkę nakrętek na terenie Świdnika, by w ten sposób pozyskane fundusze przekazać niepełnosprawnym podopiecznym. Z takim pomysłem zwrócił się do przedstawicieli gminy i powiatu.
Od czerwca fundacja rozpoczęła współpracę ze Starostwem Powiatowym w Świdniku. W siedzibie urzędu umieszczono pudełko, do którego można oddawać nakrętki. Podobnie miało być w Urzędzie Miasta, jednak tam Kamil natrafił na przeszkodę. Jak sam mówi… polityczną. – Z taką samą sprawą zwróciłem się do odpowiedniego wydziału w UM w Świdniku, gdzie dopóki nie powiedziałem, że współpracuję już ze Starostwem Powiatowym, rozmowy przebiegały zadowalająco- mówi Kamil Misztal. Po tym, jak opowiedziałem, że robię taką samą akcję ze Starostwem, pani naczelnik odpowiedziała, że w takim razie w UM się nie da. Dlaczego? Podobno chodzi o inne opcje polityczne. Pani naczelnik zasugerowała, że jedynym wyjściem z takiej sytuacji jest zorganizowanie oddzielnej akcji, która jak wiadomo dla mnie byłaby uciążliwa i zabierała dwa razy więcej czasu.- dodaje Misztal. O swoim problemie Kamil poinformował radną Edytę Lipniowiecką, która zaprosiła go na sesję Rady Miasta, 15 lipca. Okazało się, że z powodu braku czasu nie udało się dopuścić do głosu niepełnosprawnego Kamila, który chcąc uzyskać odpowiedź na nurtujące go pytania, po kilku godzinach oczekiwania odszedł z kwitkiem. Radna Lipniowiecka mogła więc jedynie złożyć pisemną interpelację w jego sprawie. Tak komentuje zaistniałą sytuację- Bardzo mi przykro, że pan Kamil nie mógł osobiście podczas ostatniej sesji RM, przedstawić radnym problemu, jaki napotkał w UM. Na posiedzenie zostało przeznaczone stanowczo za mało czasu. Cieszę się jednak, że mogłam pomóc, składając w jego sprawie dwie interpelacje. Obie dotyczyły wsparcia przez gminę akcji związanych z nakrętkami oraz „W protezie na rowerze”. Mam nadzieję, że po tym jak został potraktowany, uda się uzyskać wsparcie UM dla obu jego przedsięwzięć. Osobiście uważam, że nie należy mieszać polityki w sprawy związane z pomocą dla potrzebujących. Nie wiem, dlaczego pani naczelnik w taki sposób potraktowała Pana Misztala. I nie rozumiem, jaką trudność stanowiła dla UM współpraca, w tej kwestii, ze starostwem. Liczę, że takie problemy nie będą się już powtarzać.- dodała Lipniowiecka.
Niestety nie udało się uzyskać stanowiska i opinii pani naczelnik, która obecnie przebywa na urlopie. Z pewnością w najbliższych dniach ustosunkuje się do zarzutów. Tej sprawie będziemy się uważnie przyglądać.
Red.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button