reklama

ZACHWYCAJĄCY DESZCZ METEORÓW

Nazywane łzami świętego Wawrzyńca albo spadającymi gwiazdami. Perseidy co roku, w tych samych, letnich dniach przyciągają tłumy widzów. Wczoraj warto było spojrzeć w niebo.
 
Perseidy to rój meteorów, którego orbita każdego roku przecina się z ziemską w dniach 17 lipca – 24 sierpnia. Dlaczego to tak spektakularne widowisko? Meteor, przedzierając się przez atmosferę, jonizuje ją, tworząc ślad – świetlistą linię, która ciągnie się za nim na długość od kilku aż do kilkudziesięciu kilometrów. Perseidy mogą rozpędzić się nawet do ok. 60 km na sekundę.
Maksimum roju można zaobserwować pomiędzy 12 – 13 sierpnia. W tym roku obserwacjom sprzyjała pogoda, było bezchmurne niebo.
 
Zjawisko najlepiej oglądać w drugiej połowie nocy i nad ranem, z dala od świateł miejskich. Doskonałym miejscem na obserwacje sklepienia niebieskiego jest… Mełgiew.
Obserwatorium astronomiczne w Mełgwi, mieszczące się w budynku Urzędu Gminy, dysponuje sterowanym komputerowo, dwulustrowym teleskopem i kopułą obrotową.
 
-To jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie teleskopów amatorskich, jakie funkcjonują na świecie. – wskazuje Wiesław Hawrylecki, prowadzący prezentacje w mełgiewskim obserwatorium. – Podczas ostatnich dni zainteresowanie było bardzo duże. Głównie wśród przypadkowych osób, rzadziej grup zorganizowanych i młodzieży. Trzeba mieć na względzie, że mamy ograniczone możliwości. Jest mało miejsca, panuje upał, ogląda się pojedynczo. Wczoraj, mimo wielu chętnych, jedynie 8 osób zdołało obejrzeć perseidy. Ale spokojnie, w takim natężeniu można je oglądać jeszcze przez ok. 2 tygodnie.- informuje Hawrylecki.
D.C

reklama

Informujemy, że nasz strona wykorzystuje technologię cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.