NA GRZYBY!
Sezon grzybowy jeszcze trwa. W miniony weekend lasy przeżywały prawdziwy najazd grzybiarzy. To być może ostatnie zbiory, gdyż synoptycy zapowiadają ochłodzenie.
–W niedzielę zebrałem blisko 100 maślaków, 30 podgrzybków brunatnych, kilka prawdziwków, kilkanaście czerwonych kozaków, kilka brązowych. Wszystko młode i zdrowe. – cieszy się pan Zdzisław, grzybiarz ze Świdnika, który nie chce zdradzać, swojego szczęśliwego miejsca zbiorów. – Lubię zbierać grzyby, to miłe hobby, ale i sposób spędzania czasu na świeżym powietrzu.- dodaje pan Zdzisław. Warto, więc wszystkim miłośnikom zbierania grzybów przypomnieć kilka zasad, którymi należy kierować się w lesie. Przede wszystkim zbieramy grzyby tylko w lasach, które nie są objęte ochroną. Nie wkładamy do koszyka grzyba, co do rozpoznania, którego mamy choć najmniejszy cień wątpliwości. – Pamiętajmy również, by przy zbieraniu nie uszkodzić grzybni.- dodaje Monika Krzyszczak z Powiatowej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej w Świdniku. – Nie zbieramy też grzybów zbyt młodych, u których cechy rozpoznawcze nie zostały wykształcone i istnieje możliwość pomyłki. Unikamy foliowych woreczków. Znacznie lepszym rozwiązaniem są wiklinowe kosze. – dodaje Krzyszczak. Grzyby najlepiej przyrządzić w dniu ich zebrania. Potrawy z ich użyciem mogą być przechowywane w lodówce maksymalnie 1 dzień. Nie należy podawać grzybów małym dzieciom, osobom starszym i chorym. Najłatwiejszym sposobem pozyskania tych przysmaków jest ich kupno. Gdzie zakupić świeże i zdrowe grzyby? Najlepiej na targowisku.- Pamiętajmy, że nabywając w ten sposób grzyby, powinniśmy żądać od sprzedającego atestu, który wydają klasyfikatorzy grzybów, chociażby w świdnickim sanepidzie.- informuje Krzyszczak. Takie oceny grzybów przeprowadzane są codziennie do godz. 10.00.Warto, więc zadbać o bezpieczeństwo.
Mes.