SPORT

BARTEK MISZTAL: POTRZEBUJEMY PRZEŁAMANIA!

Jutro o godz. 14.30 w Ropczycach II-ligowi siatkarze Autonomicznej Sekcji Piłki Siatkowej Avia rozegrają kolejny mecz. Ich rywalem będą miejscowi Błękitni. Po trzech pierwszych kolejkach sezonu drużyna prowadzona przez trenera Piotra Maja zamyka tabelę z zerowym dorobkiem zarówno punktów jak i wygranych setów. Przed sobotnich spotkaniem rozmawialiśmy z kapitanem żółto-niebieskich Bartkiem Misztalem.
misztal
* Jak w Twojej ocenie wyglądały pierwsze trzy mecze Avii?
– W meczach z Sędziszowem i Bochnią powinniśmy zdobyć punkty. Niestety na własne życzenie ich nie zdobyliśmy. Jeżeli chodzi o mecz z Sanokiem to jest to drużyna poza naszym zasięgiem. Mają bardzo mocny skład i będę naprawdę zdziwiony jeśli nie awansują do I ligi.
* Mając na uwadze bardzo krótki okres przygotowawczy, jak byś ocenił na ten moment zgranie Waszego zespołu?
– Nie nazywajmy tego okresem przygotowawczym, tylko szybkim próbowaniem zgrywania zespołu… Z meczu na mecz rozumiemy się coraz lepiej. Trenujemy ciężko, nie schodzimy z obciążeń, nie szukamy nie wiadomo jakiej szybkości tylko skupiamy się na motorycznym przygotowaniu. Miejmy nadzieję, że na najważniejsze mecze będziemy dobrze przygotowani. Potrzebujemy jak najwięcej grania i wierze, że przyniesie to w końcu pożądane efekty.
* Teraz jedziecie do Ropczyc. Kibice zastanawiają się kiedy Avia „ugra” pierwszego seta i kiedy wygra mecz…
– My też bardzo tego chcemy i potrzebujemy takiego małego przełamania. Myślę, że popełniając mniej błędów jesteśmy w stanie „ugrać” coś w Ropczycach. Nie jesteśmy robotami. Nie da się z niczego nagle zrobić drużyny na miarę marzeń. Po prostu potrzebujemy czasu.
* Twój typ na wynik jutrzejszego meczu?
– Nie chce typować. Po prostu trzeba tam wygrać. W tej chwili jest nam potrzebny każdy wygrany punkt, każdy wygrany set.
* Dziękuję za rozmowę i życzę Tobie oraz drużynie powodzenia w kolejnych spotkaniach!
Rozmawiał: JacK

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button