„Wiele razy słyszałem, jak wierni mówili: więcej nie pójdę do spowiedzi, bo raz poszedłem i ksiądz okładał mnie kijem albo zadawał mroczne pytania ze wścibstwa” – powiedział papież podczas audiencji dla ponad 700 misjonarzy miłosierdzia, których oficjalnie wyśle do wszystkich diecezji świata w Środę Popielcową.
Dodał, że spowiednik, zadający pytania z ciekawości nie jest dobrym pasterzem. „Jest jak sędzia, który twierdzi, że nie zgrzeszył, albo biednym chorym człowiekiem” – podkreślił. Papież ostrzegł, że surowość może sprawić, że osoba spowiadająca się może poczuć, że jest poza Kościołem.
Podczas spotkania w Sala Regia, jednej z komnat Pałacu Apostolskiego Franciszek przekonywał: „Nie przy pomocy maczugi osądu zdołamy przyprowadzić zagubioną owcę z powrotem do owczarni, ale dzięki świętości życia, która jest zasadą odnowy i reformy Kościoła”.
“Świętość – jak wyjaśnił papież – karmi się miłością i potrafi udźwignąć ciężar tego, kto jest słabszy”. „Misjonarz miłosierdzia niesie na swych barkach grzesznika i pociesza go siłą współczucia” – oświadczył. Podkreślił, że spowiednik musi “okrywać grzesznika kocem miłosierdzia, aby już się nie wstydził i by mógł odzyskać radość swej godności”.
Franciszek mówił, że poczucie wstydu, z jakim grzesznik przychodzi do konfesjonału, wymaga ze strony spowiednika szacunku i dodawania otuchy. “Przed nami stoi osoba obnażona, także taka, która nie umie mówić i nie wie, co ma powiedzieć, ze swą słabością i ograniczeniami, wstydząca się tego, że jest grzesznikiem. Nie zapominajmy: mamy przed sobą nie grzech, ale skruszonego grzesznika” – apelował.
Papież wskazywał, że grzesznik odczuwa potrzebę wysłuchania i przebaczenia.
Łącznie na całym świecie będzie 1142 misjonarzy miłosierdzia, którzy mają głosić świadectwo znaczenia spowiedzi i przebaczenia.
Misjonarze miłosierdzia wyznaczeni przez Franciszka spośród tych kapłanów, którzy sami zgłosili się do takiej posługi, zostaną oficjalnie wysłani w świat przez niego w Środę Popielcową podczas uroczystości w bazylice Świętego Piotra. Pochodzą z Europy, ale również z Birmy, Korei Południowej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Izraela, Burundi, Tajlandii i Egiptu.
W bulli ogłaszającej Rok Miłosierdzia papież napisał, że misjonarze ci mają być „zwiastunami radości przebaczenia”, „spowiednikami przyjmującymi, kochającymi, współczującymi i uważnymi szczególnie wobec trudnych sytuacji”.
Ich zadaniem jest także przygotowanie różnych inicjatyw związanych z Rokiem Świętym. Od papieża otrzymali też władzę odpuszczania grzechów zastrzeżonych dla Stolicy Apostolskiej. Wśród nich jest sprofanowanie konsekrowanej hostii, przemoc wobec papieża, nielegalne wyświęcenie biskupa lub kobiety na księdza, złamanie tajemnicy konklawe i spowiedzi.
Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)
