Konkursy, występy, pokazy tańca i dobra muzyka- to wszystko zaplanowano w tegorocznym IX już Festiwalu flaków w Piaskach. Niestety fatalne warunki pogodowe pokrzyżowały plany organizatorów. Na szczęście udało się podsumować konkurs na najlepsze flaki w województwie lubelskim oraz na najsmaczniejszą, tradycyjną potrawę regionalną.
Bezkonkurencyjne okazały się pierogi z bobem, przygotowane przez Koło gospodyń wiejskich z Piask Wielkich. Najlepsze flaki wykonane zostały przez Koło gospodyń wiejskich z Kozic Górnych. To najsmaczniejsze dania w regionie. Do tego wniosku doszło jury podczas zorganizowanego w niedzielę, 26 czerwca IX Festiwalu flaków. Jak co roku, fanów tej potrawy nie zabrakło.
– Na dzisiejszy Festiwal flaków przygotowałyśmy pierożki z bobem, cebulką, skwarkami z wędzonego boczku, ze swojej wędzarni. To przepis naszych mam. Kiedyś takie pierogi były na porządku dziennym- wyjaśnia Agnieszka Skomorowska z Piask Wielkich.
Oprócz najbardziej uznanej potrawy Panie z Piask Wielkich przygotowały również flaki, forszmak, różnego rodzaju pierogi, ciasta, ale także nalewki domowej roboty. Tegoroczne zwyciężczynie na najlepszą, regionalną potrawę były już trzykrotnie tytułowane w konkursie na najlepsze flaki. Przepisu nie chciały zdradzić.
Komisja oceniająca najsmaczniejsze flaki w regionie nie miała łatwego zadania. Trudno było wybrać te najlepsze, albowiem flaki w tym regionie są słynne w całej Polsce.- To są po prostu piaseckie flaki- mówi Pan Andrzej, mieszkaniec Piask, który był zachwycony tegorocznymi wariantami tego dania. Bezkonkurencyjne okazały się te, wykonane przez Koło gospodyń wiejskich z Kozic Górnych.- To nasza regionalna potrawa, znana i lubiana. Starałyśmy się, żeby wyszły jak najlepiej i to się udało- cieszy się Teresa Mazur, tegoroczna zwyciężczyni.
– Flaki robiłyśmy zgodnie z tradycyjną recepturą, której nie mogę zdradzić. Jest nam bardzo miło, że zajęłyśmy pierwsze miejsce. To druga wygrana w tym konkursie. Chociaż jest nas mało w naszym kole, tworzymy zgraną drużynę. Uczestniczymy w różnych uroczystościach w naszej gminie, dlatego nie mogło nas zabraknąć podczas dzisiejszego święta- wyjaśnia T. Mazur.
Panie z Kozic Górnych przygotowały również pierogi ruskie, z kapustą, szpinakiem, a na deser serniki. Regionalne przysmaki serwowały także gospodynie z Gardzienic.- Koło gospodyń wiejskich w Gardzienicach liczy 9 osób. Działamy bardzo prężnie, a dowodem tego jest prowadzona przez nas kronika. Na festiwal przygotowałyśmy oczywiście flaki i naszą specjalność- placki z piersi kurczaka. Na naszym stoisku nie zabrakło także smalcu z ogórkiem, pierogów, ciasta, czy kompotu. Jako nowość serwowałyśmy tortillę- mówi Anna Misztal. W konkursie na potrawę regionalną Panie z Gardzienic zaproponowały „ szczawiankę chłopską” bez śmietany.
Podczas tegorocznego festiwalu organizatorzy zaplanowali wiele atrakcji min. koncert Orkiestry Dętej z Piask, pokazy tańca, piosenki ludowe, występ kabaretów, a wieczorem koncerty. Na deser miał zagrać zespół DE MONO. Niestety pogoda pokrzyżowała plany organizatorów. Ogromne zniszczenia wyrządziła nawałnica, która po południu przeszła nad gminą. Połamane drzewa, brak prądu, ale również ubytki w infrastrukturze- to efekt gradowej burzy. W tym czasie padał ulewny deszcz, któremu towarzyszył bardzo silny wiatr. W niektórych częściach gminy spadł grad. W związku z tym organizatorzy zdecydowali o przerwaniu imprezy.
