22 i 23 października w Lublinie odbyło się wydarzenie pod hasłem: „Było… nie minęło” – Spotkanie Miłośników Historii. Podczas imprezy można było zobaczyć śmigłowiec SM-1, prezentowany przez PZL- Świdnik. Jego produkcja zainaugurowała 60 lat temu działalność zakładu w branży śmigłowcowej.
Projekt SM-1 powstał w moskiewskim biurze konstrukcyjno-doświadczalnym w 1948 r., a Rosjanie używali dla niego oznaczenia Mi-1. Pierwszy SM-1 ze Świdnika wzniósł się w powietrze w 1956 r. Początkowo
PZL- Świdnik zajmował się montażem śmigłowca z części, które przyjeżdżały do Polski ze Związku Radzieckiego. Pierwsze całkowicie polskie SM-1 zaczęły opuszczać świdnicką fabrykę w 1957 roku. W tym samym czasie uruchomiono w zakładzie produkcję seryjną. Do połowy lat 60 wyprodukowano niemal
1 700 egzemplarzy tych maszyn w wielu wariantach konstrukcyjnych. Pojawiła się również zmodernizowana przez polskich konstruktorów, jego powiększona wersja – SM-2. Jako ciekawostkę można dodać, że
SM-1 doczekał się swojego pomnika, który stoi dzisiaj na jednym ze świdnickich skwerów.
Poza prezentacją śmigłowca SM-1, podczas wydarzenia odbyły się także panele dyskusyjne przygotowane przez Instytutu Historii Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Ponadto w programie wydarzenia znalazły się m.in.: strefa filmowa, giełda pamiątek z PRL i sztuki socrealizmu, wystawa modelarstwa rekonstrukcyjnego, wystawa eksponatów broni palnej i białej z XIX i XX w. z zasobów Muzeum Lubelskiego, a także wystawa pamiątek Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie. Do dyspozycji uczestników spotkania organizatorzy udostępnili również replikę wodnosamolotu Lublin, gąsienicowy ciągnik artyleryjski z czasów dwudziestolecia międzywojennego, oraz niemiecką armatę przeciwpancerną kalibru 75 mm opracowaną w latach 1939–1941.
O szczególną oprawę spotkania zadbali też przedstawiciele Muzeum Wojska Polskiego. W Lublinie można było obejrzeć m.in. unikatowe w skali świata eksponaty i znaleziska, którymi pochwaliła się Muzealna Grupa Eksploracyjna. „Było… nie minęło” to pierwsza edycja spotkania, które gromadzi stowarzyszenia i kluby rekonstrukcji historycznej, pasjonatów, kolekcjonerów i modelarzy. Wydarzenie według zamysłu organizatorów miało być spotkaniem ludzi, których łączy wspólna pasja i zaangażowanie. Nie zabrakło więc badaczy historii, grup inicjatyw społecznych, a przede wszystkim dzieci, młodzieży i nauczycieli.
