Dwóch młodych Świdniczan usłyszało zarzuty posiadania i podpalenia wyrobów pirotechnicznych. Działo się tak podczas sobotniego meczu piłkarskiego AVIA Świdnik – MOTOR Lublin.
– Jeden z chuliganów, 21-latek usłyszał zarzut posiadania oraz podpalenia wyrobów pirotechnicznych w trakcie meczu. Natomiast jego 20-letni kolega będzie odpowiadał za pomaganie mu przez zakrywanie flagą kamer monitorujących przebieg imprezy. Obaj zatrzymani przyznali się do winy i wyrazili chęć dobrowolnego poddania się karze.- mówi Magdalena Szczepanowska, oficer prasowy KPP w Świdniku.
W trakcie meczu świdniccy policjanci zauważyli, ze jeden z kibiców w sektorze gospodarzy trzymał w ręku odpaloną racę, zaś jego kolega w tym czasie zasłaniał flagą klubową kamerę monitoringu. Bezpośrednio po zakończeniu meczu obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Obydwaj kibice przyznali się do zarzucanych im czynów. Dwudziestolatek doprowadzony został do sądu, który orzekł wobec niego karę 2800zł grzywny i 2-letni zakaz wstępu na imprezy masowe, połączony z obowiązkiem stawiennictwa w jednostce Policji w trakcie meczów drużyny „Avia” Świdnik. Trwa postępowanie wobec drugiego ze sprawców. Za wnoszenie lub posiadanie wyrobów pirotechnicznych na imprezie masowej grozi kara grzywny i ograniczenia lub pozbawienia wolności do 5 lat.
KPP Świdnik
