Co roku w noc sylwestrową kilkadziesiąt tysięcy zwierząt ucieka z domów i już do nich nie wraca albo umierają np. na zawał. Jeśli właściciel nie może być przy swoim pupilu, to najlepiej zamknąć go w takim pomieszczeniu, gdzie huk sztucznych ogni nie będzie słyszalny bezpośrednio. Właściciel może też poradzić się weterynarza czy i jakie podać zwierzęciu leki uspokajające lub usypiające.
NIE fajerwerkom i petardom mówią pracownicy schroniska w Krzesimowie. W związku z obawą o zdrowie i samopoczucie podopiecznych ogłosili akcję „ Kup nam wielki worek karmy, zamiast wydać na petardy”
Z popularnych zwierząt domowych huku sztucznych ogni najbardziej boją się psy, mniej koty. Prawdopodobnie koty są bardziej wyczulone na szmery i ciche odgłosy. Dużo zależy od tego, czy zwierzę jest przyzwyczajone do głośnych dźwięków.
Pamiętajmy, że fajerwerki mogą negatywnie oddziaływać na zwierzęta, zwłaszcza gdy dużo sztucznych ogni wybucha w krótkim czasie.