Wierzchowiska: Magdalena Badura, Natalia Flis (70′ Milena Irsak), Justyna Kasperek, Emilia Wilkołek, Dominika Deaki, Aleksandra Kukiełka (41′ Kamila Osajkowska), Natalia Pielecha, Katarzyna Stefanik, Paulina Goś, Karolina Wnuk, Karolina Wieczorek.
W pierwszej połowie najbliższej zdobycia gola dla przyjezdnych była Karolina Wieczorek. Po ładnej akcji Natalii Pielechy prawą stroną boiska i jej podaniu nasza napastniczka w dogodnej sytuacji trafiła w piłkę pechowo bo… kolanem. W innej akcji minimalnie obok słupka strzelała Katarzyna Stefanik. Natomiast po jednym z rzutów rożnych z trzech metrów przestrzeliła Wieczorek.
– Perły to już nie ta sama drużyna, z którą w rundzie jesiennej pewnie wygraliśmy 6:0. W ich grze oraz wynikach widać znaczny postęp. Wiosną potrafiły nawet zwyciężyć w Krzemieniu i Sitnie. Tym bardziej wobec rewolucji jaka ostatnio miała miejsce w kadrze naszej drużyny szanujemy ten remis – przyznał po meczu trener LKS Wierzchowiska Dariusz Kosik.
Druga połowa to przede wszystkim walka w środku pola bez klarownych sytuacji bramkowych.
Nasza drużyna choć tym razem nie wywalczyła kompletu punktów nie straciła szansy na zdobycie tytułu wicemistrzowskiego. Dzięki przegranej AZS PSW II Biała Podlaska z rezerwami łęczyńskiego Górnika nasze dziewczęta zachowały jednopunktową przewagę nad akademiczkami. Warunkiem obrony drugiego miejsca na finiszu bieżącego sezonu jest zwycięstwo w ostatnim meczu na własnym boisku z Orkanem Bełżec. Ten mecz pierwotnie miał się odbyć w sobotę 3 czerwca o godz. 12.00 na stadionie w Wierzchowiskach. Jednak na prośbę gości najprawdopodobniej zostanie przełożony na niedzielę 11 czerwca br.
