Bramki: Łukasz Barański 3 (8′, 12′, 80′), Łukasz Frąc (9′).
Oleśnia: Wojciech Mrugała, Paweł Kropornicki, Łukasz Frąc, Dominik Wronka, Łukasz Kamiński, Łukasz Janiak, Krzysztof Godula (80′ Piotr Wójtowicz), Grzegorz Mazur (70′ Kamil Kluch), Michał Mazurczak, Maciej Marek (70′ Jakub Kochalski), Łukasz Barański.
Pierwsze dwanaście minut gry ustawiło cały mecz. Gospodarze w tym czasie wbili rywalom aż trzy gole i objęli wysokie prowadzenie.
– Drużyna w końcu wyszła na murawę skoncentrowana i zdeterminowana, aby odnieść pierwsze, wiosenne zwycięstwo. Od samego początku zmusiliśmy gości do gry na własnej połowie. Przycisnęliśmy i się opłaciło – powiedział Jarosław Mazurkiewicz, prezes klubu z Oleśnik.
W 8 minucie, po rzucie rożnym wykonanym przez Krzysztofa Godulę, wynik „otworzył” Łukasz Barański (na zdjęciu). Chwilę potem było już 2:0. Fantastycznym uderzeniem z około 35 metrów prawie w samo okienko bramki gości popisał się stoper Łukasz Frąc. Nie minęło 180 sekund, a ponownie na listę strzelców wpisał się Barański. Popularny „Baranina” wykorzystał sytuację sam na sam z golkiperem Błękitu. Potem miejscowi trochę spuścili z tonu. Do głosu zaczęli dochodzić cycowianie, ale świetnie tego dnia był dysponowany Wojciech Mrugała, który z konieczności musiał zastąpić kontuzjowanego bramkarza Przemysława Mączkę. Jego udane interwencje po strzałach gości pozwoliły Oleśni utrzymać wynik 3:0 do przerwy. Po zmianie stron gra była dość wyrównana. Po błędzie naszej obrony przyjezdni zdołali strzelić bramkę honorową. W 80 minucie wynik potyczki ustalił niezawodny Barański, dla którego była to już 31 bramka w tym sezonie!
Fot. www.facebook.com/OLESNIA
