Nareszcie maj – zielono, kwitnąco i pięknie, ale kiedy przestanie być tak zimno? Ujemne temperatury pojawiają się w całym kraju. Najbliższej nocy na północy kraju może nawet spaść śnieg, a temperatura przy gruncie wskazywać ma do minus 8 stopni! Ocieplenie ma przyjść od czwartku. Jak wskazują statystyki, średnia majowa temperatura będzie w tym roku niższa od normy o 1-2 stopnie.
Dziś w Świdniku na termometrze przywitały nas tylko 4 stopnie. W ciągu dnia temperatura wzrośnie jedynie do 8 stopni, a w nocy będzie od 0 do 3 st. Jutro podobnie, do 10 st. i pochmurno, ale w nocy trochę cieplej – do 6 st.
Czwartek – do 15 st. Podobnie ma być do końca tygodnia.
W niedzielę synoptycy zapowiadają ocieplenie. Nawet 22 stopnie. Przyszły tydzień będzie tylko nieco cieplejszy niż ten, ale za to ma być bardziej słoneczny. Na koniec maja według prognozy długoterminowej, temperatura sięgać ma już nawet do 28 stopni.
Rolnicy i ogrodnicy corocznie w maju z niepokojem śledzą prognozy temperatury na noc i ranek.
Im później pojawiają się przymrozki, tym większe mogą siać spustoszenie na polach uprawnych i w sadach. Najpoważniejsze zagrożenie stanowią dla rzepaku i pszenicy ozimej, warzyw oraz truskawek, moreli, brzoskwiń, czereśni i wiśni.
Maj na przestrzeni lat
Biorąc pod uwagę cały okres powojenny, najniższą temperaturę zmierzono 4 maja 2011 roku w Toruniu. Było to minus 7,2 stopnia.
Jednak maj potrafił przynosić nie tylko poranne przymrozki, w całości bywał bardzo zimny, przypominając marzec. Tak było m.in. w 1965, 1980 i 1991 roku.
Natomiast bardzo ciepłe maje mieliśmy w 1993, 2003, 2007 i 2016 roku.
W 2012 roku 31 stopni w cieniu notowaliśmy w pierwszych dniach tego miesiąca.
W historii zdarzyło się, że na południu i w centrum kraju było nawet 33 stopnie.
95 procent majów w spisanej historii meteorologii przyniosło wyraźne ochłodzenie, a część z nich także przymrozki. Jak się okazuje – ten sezon nie będzie wyjątkiem.
Źródło: Twojapogoda
