reklama

Zerwane dachy, połamane drzewa, zerwane linie…

– to efekt wczorajszej nawałnicy, która przeszła nad naszym regionem. Strażacy uczestniczyli w 25 interwencjach na terenie powiatu świdnickiego, z czego 6 odnotowano w Świdniku.
– W miejscowości Piotrówek I oraz Marysin z dwóch budynków mieszkalnych zerwało część dachów. Inne zgłoszenia dotyczyły głównie powalonych drzew, które uniemożliwiały przejazd bądź przygniatały samochody i budynki. W wielu miejscach wichura zerwała linie energetyczne. Na szczęście nikt nie ucierpiał – informuje st. kpt. Paweł Dańko z KPP SP w Świdniku.
Strażacy usuwali skutki nawałnicy od godziny 13.00 do 20.30. Pracy mieli aż nadto, ale w międzyczasie doszło do jeszcze jednego groźnego zdarzenia. W miejscowości Siostrzytów zapaliła się sucha trawa na terenie 0,7 ha. W gaszeniu ognia wzięło udział 19 strażaków z oddziałów OSP. W tym przypadku pomocny okazał się ulewny deszcz.

Zapisz

reklama

Informujemy, że nasz strona wykorzystuje technologię cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.