-Zadzwonił mieszkaniec bloku przy ul. Racławickiej 28 twierdząc, że jego mieszkanie jest od kilku dni zalewane przez sąsiadkę z góry, z którą nie można się skontaktować, bo nie otwiera drzwi. Na miejsce przybyła karetka, straż pożarna oraz policja. Strażacy otworzyli drzwi przy pomocy specjalnych urządzeń. W mieszkaniu zastali starszą kobietę. – informuje Paweł Leśny z KPP w Świdniku.
Kobiecie nic się nie stało. Jak się okazało, nie znaleziono też żadnych śladów zalania. Podejrzenia sąsiada, że kobieta mogła zasłabnąć, na szczęście nie potwierdziły się.