AKTUALNOŚCISPORT

Remis Wierzchowisk z lekkim niedosytem

W kolejnym meczu o mistrzostwo grupy małopolskiej II ligi piłkarki Ludowego Klubu Sportowego z Wierzchowisk zmierzyły się na wyjeździe z lubelskim Widokiem. Nasze dziewczęta postawiły się wyżej notowanym w ligowej tabeli rywalkom i wywalczyły cenny punkt remisując 0:0. Przy odrobinie szczęścia podopieczne trenera Marka Maciejewskiego mogło wracać z Lublina z kompletem „oczek”.
Wierzchowiska: Magdalena Badura, Anna Szostak (88′ Jagoda Taźbirek), Natalia Pielecha, Edyta Danił, Kamila Osajkowska (90′ Karolina Wieczorek), Justyna Kasperek, Izabela Bartocha, Emilia Wilkołek, Natalia Szczygieł, Weronika Fabian, Katarzyna Kot.
Nasza drużyna kompletnie zaskoczyła gospodynie ultra ofensywnym ustawieniem. Na ten mecz trener Marek Maciejewski zdecydował się na grę systemem 1-4-3-3. Takiego wariantu po drużynie przyjezdnej nie spodziewały się miejscowe, co trzeba przyznać „popsuło” im plan taktyczny na to spotkanie. Bliżej zdobycia zwycięskiej bramki były Wierzchowiska. W drugiej połowie ładnym strzałem popisała się Katarzyna Kot, ale piłka jedynie „ostemplowała” poprzeczkę. Dobrą okazję miała także Weronika Fabian, która zagrała tego dnia choć była nie w pełni sił (choroba). Nasza napastniczka w sytuacji sam na sam z bramkarką Widoku niefortunnie straciła równowagę na śliskiej murawie i nie zdołała trafić do siatki.
Remis należy uznać za sprawiedliwy, choć na pewno mamy prawo czuć lekki niedosyt po tym meczu. Teraz przed nami potyczka na własnym boisku, w której żaden inny wynik, niż tylko nasza wygrana, po prostu nie wchodzi w rachubę – przyznał po meczu w Lublinie Krzysztof Mazur, asystent trenera.
Mecz LKS Wierzchowiska – Bronowianka Kraków, w ramach siódmej kolejki spotkań II ligi zostanie rozegrany w najbliższą niedzielę 15 października o godz. 12.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button