AKTUALNOŚCISPORT

W derbach skuteczniejsza Perła Progres

Po wyrównanym i bardzo ciekawym meczu B klasy drużyna Ludowego Klubu Sportowego z  Biskupic przegrała na własnym boisku z Perłą Progres Mełgiew 2:4 (0:1). Derby powiatu świdnickiego przyniosły spodziewane emocje. Gospodarze zagrali tego dnia nieskutecznie. Za to przyjezdni, którzy w bieżącym sezonie, mierzą w awans do A klasy wykazali się niemal stuprocentową skutecznością pod bramką miejscowych.
Bramki: Tomasz Wyka 2 (75′, 87′) – Patryk Mizura (10′), Adrian Kalita (50′), Łukasz Masłowski (62′), Tomasz Korona (84′).
Biskupice: Michał Ceberak, Kamil Stasicki, Sławomir Zarzeczny, Jarek Pietraś, Adam Siudziak, Bartek Jabłoński (87′ Patryk Czułczyński), Krzysztof Czułczyński, Mateusz Czarnota (60′ Tomasz Wyka), Dawid Zawada (60′ Rafał Korchut), Kamil Śliczniak, Marcin Nakielski.
Perła Progres: Przemysław Hajkowski, Hubert Rak, Sebastian Gołąb (85′ Kamil Mosak), Łukasz Gołąb, Michał Hajkowski, Łukasz Masłowski (75′ Adam Gajowiak), Rafał Dybała, Adrian Kalita (75′ Dawid Kurkiewicz), Adrian Duda (33′ Rafał Muzyka), Patryk Mizura (85′ Mateusz Dybała), Tomasz Korona.
Już w 10 minucie prowadzenie objęli przyjezdni. Po akcji lewą stroną piłkę w środku pola otrzymał Patryk Mizura. Nie trafił zbyt czysto piłkę, ale to jak się okazało tylko utrudniło interwencję Michałowi Ceberakowi, który po raz pierwszy musiał wyciągać futbolówkę z siatki. W 50 minucie było już 2:0 dla mełgwian. Ładnym strzałem z rzutu wolnego w krótki róg popisał się Adrian Kalita. Wynik na 3:0 podwyższył Łukasz Masłowski, który otrzymał prostopadłe podanie za plecy obrońców i będąc sam na sam z golkiperem rywali nie zmarnował okazji. Gracze Biskupic zaczęli trafiać do siatki dopiero na kwadrans przed końcem spotkania. Dwa razy uczynił to Tomasz Wyka. Najpierw strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Potem po indywidualnej akcji prawą stroną w wykonaniu Rafała Korchuta i jego idealnym dograniu w pole karne, gdzie strzelcowi pozostało jedynie dostawić nogę. Wcześniej do siatki Biskupic na 4:1 trafił Tomasz Korona, który stanął „oko w oko” z Ceberakiem i nie zmarnował wyśmienitej okazji. W 89 minucie ręką w szesnastce zagrał Rafał Dybała i sędzia podyktował jedenastkę dla Biskupic. Kamil Śliczniak oddał słaby strzał i Przemysław Hajkowski nie miał żadnych problemów z jego obroną. Należy dodać, że w meczu walki groźnej kontuzji barku doznał Adrian Duda, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia oraz na boisku!
 

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button