reklama

Chciał dojść do Lublina, a znalazł się w Dęblinie

 Mieszkaniec DPS w Świdniku wyruszył pieszo ze Świdnika do Lublina. Poruszał się po torach kolejowych, co zwróciło uwagę dyżurnego ruchu. Okazało się, że zawędrował aż do Dęblina. Tam poinformowana o zdarzeniu Straż Ochrony Kolei zatrzymała mężczyznę. Okazał się nim 26- latek z DPS Świdnik, który samowolnie oddalił się z miejsca zamieszkania we wtorek. Przez dwa dni pokonał pieszo blisko 80 km. Jak tłumaczył, chciał dojść do Lublina. Policjanci z Dęblina prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.

reklama

Informujemy, że nasz strona wykorzystuje technologię cookies m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.