AKTUALNOŚCISPORT

Cotygodniowe „Cacka Kosierba Jacka” – cześć 3, czyli…

… „halówka” z przymrużeniem oka 😉
Nie każdy fighterem kolejki być musi, ale każdy zostać nim może. Takim mottem należy się kierować zaglądając co tydzień na łamy „LPP” i poznając „bohaterów” gier w poszczególnych ligach. Często wybór nie jest łatwy. Uwierzcie, że trzeba wybierać między kimś kto cztery razy trafił do siatki, a kimś kto cztery razy trafił w piłkę i już uważa się za „fightera” kolejki. Jeśli ten drugi nie zostanie „wybrany” na gracza weekendu to spływa na Niego wielkie rozczarowanie i pretensje do całego świata, a głównie organizatora. Fakt rola organizatora przy cotygodniowych „wyborach” jest bardzo ważna. Powód? Jednoosobowe jury. Kiedy na przedsezonowym zebraniu poruszałem temat powołania kapituły do wyborów fightera w sali zapanowała „grobowa” cisza… Wymowne prawda? I takie ludzkie 😉 Wybierać to nie my bo odpowiedzialność, a po „nie trafionym” wyborze przez kogoś krytykować sms-ami po godz 23 to już jak najbardziej… heh życie… :/
 
Całość felietonu tylko na http://swidnickahalowka.futbolowo.pl/news,3036472,cotygodniowe-8222-cacka-kosierba-jacka-8221-czesc-3-czyli.html

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button