Znaczne ilości dopalaczy znaleźli funkcjonariusze policji w jednym za sklepów, przy ul. Niepodległości w Świdniku. Dzięki współpracy z sanepidem udało się zlikwidować kolejny punkt handlu tymi niebezpiecznymi środkami odurzającymi.
Tym razem udało się zgromadzić niepodważalne dowody na to, że w jednym ze świdnickich sklepów sprzedawano dopalacze. Wczoraj pracownicy sanepidu, w asyście policji przeprowadzili kontrolę, która wykazała, że w lokalu znajdują się te niebezpieczne substancje. To nie pierwszy raz, kiedy sprawdzano to miejsce. Jednak za każdym razem, z powodu braku wystarczających dowodów właściciele ponownie je otwierali. – Mieliśmy pewne podejrzenia oraz informacje, że takie środki mogą znajdować się w pomieszczeniu.- powiedział Jan Nowicki, z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Świdniku – Podczas kontroli udało się zebrać wystarczające dowody, by zamknąć placówkę.- dodał Nowicki. A było tego sporo. Do policyjnego depozytu trafiło blisko 380 sztuk dopalaczy.
Red.
