Wielkopostny śledzik – Sushi i pierogi czyli Zosia w kuchni
Ostatki za nami. Nadchodzi Wielki Post. Żegnamy karnawałowe przysmaki i witamy wielkopostnego śledzia. I niech króluje na naszych stołach, nie tylko w okresie postu. Jest smaczny, ale i zdrowy. Jak podkreślają specjaliści ds. żywienia, śledzie są niedoceniane.
Oto kilka powodów, żeby je jeść. Śledzie można przygotować na różne sposoby. Moje przepisy są smaczne i przypadną do gustu, nawet tym, którzy nie są koneserami tej niepozornej rybki:
Śledzie w oleju lnianym
1 kg matiasów, 1 kg cebuli, 2 cytryny, 250 ml oleju lnianego, 250 ml oleju słonecznikowego, 10 ziaren czarnego pieprzu, 10 ziaren ziele angielskiego, 5 liści laurowych
Śledzie zalać zimna wodą. Wodę zmieniać kilka razy, aby na koniec śledzie były lekko słone. Filety pokroić w kawałki. Cebulę pokroić w piórka. Zagotować 1-1,5 l wody. Cebulę zalać wrzątkiem , odczekać 2 minuty i odcedzić. Przelać zimną wodą i ostudzić i odczekać, aby obeschła. Cytryny pokroić w cienkie plasterki. Oleje wymieszać. Układać w słoju warstwami: cebula, przyprawy, śledzie , olej itp , aż do wyczerpania składników. Pamiętać, aby na wierzchu znalazła się cebula, a wszystkie składniki winny być pokryte olejem. Najlepsze są po 2 dniach marynowania w lodówce.
Śledzie po kaszubsku
70-80 dag matiasów, 2 łyżki cukru, 4 łyżki octu, 4 łyżki koncentratu pomidorowego, 3 cebule, 0,5 szklanki oleju, 3 ziarenka ziela angielskiego, 4 ziarenka pieprzu i 3 liście laurowe.
Wymoczone filety pokroić w kawałki. Cebulę pokrojoną w piórka zeszklić na rozgrzanym oleju. Dodać cukier i chwilę smażyć. Wlać ocet, dodać przyprawy i koncentrat. Dusić kilka minut. Zdjąć z ognia. Wystudzić. Filety przekładać sosem. Najlepiej smakują na drugi dzień , kiedy dobrze się zamarynują i przejdą smakiem.
Rozgrzewające śledzie z imbirem
1 kg matiasów, 3 cebule, 5 ząbków czosnku, 3-4 cm świeżego utartego imbiru,0,5 szklanki pasty pomidorowej, 5 dag rodzynków, 10 suszonych śliwek, 2 łyżki miodu, 3 listki laurowe, 5 ziarenek ziela angielskiego, sok z 1 pomarańczy, 1 szklanka oleju, sól, pieprz do smaku.
Wymoczone śledzie pokroić w 2 cm paski. Cebule i czosnek drobno pokroić w kostkę i zeszklić na oleju z dodatkiem pieprzu, ziela, listków laurowych, pokrojonych śliwek i rodzynków. Dusić ok. 5 min. Następnie dodać koncentrat, sok z pomarańczy i imbir. Dusić do chwili powstania gęstego sosu. Na koniec dodać miód i doprawić solą. Zimny sos połączyć z kawałkami śledzi. Przełożyć do słoja i wstawić na co najmniej 12 godz. do lodówki.
Opr. Zofia Gorgol