– Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że palą się materiały budowlane, w tym folia i styropian, a także skrzynka elektryczna. Po odłączeniu napięcia elektrycznego 20 strażaków walczyło z żywiołem – informuje Paweł Dańko z KP PSP w Świdniku. – Po ugaszeniu ognia straty oszacowano na 15 tys zł, a wartość uratowanego mienia na ok. 400 tys zł – dodaje.
Przypuszczalna przyczyna zdarzenia to zaprószenie ognia podczas cięcia metalu. Ostateczną przyczynę ustala natomiast policja.