AKTUALNOŚCISPORT

Zadyszka beniaminka z Mełgwi

Rundę jesienną bieżącego sezonu beniaminek A klasy z Mełgwi zaczął z wysokiego „C”. W pierwszych pięciu meczach zanotował cztery wygrane i remis. Teraz przyszła lekka zadyszka w postaci dwóch porażek. Po przegranej u siebie z Ludwiniakiem ekipa grającego trenera Rafała Dybały nie sprostała innemu nowicjuszowi – Krzczonovii. Perła Progres uległa rywalom na boisku w Krzczonowie 2:4 (2:2).
Bramki: Adrian Duda (23′), Damian Wiński (37′).
Perła Progres: Marcin Wójcik, Hubert Rak, Łukasz Gołąb, Rafał Dybała, Michał Hajkowski, Damian Wiński (88′ Dominik Stanikowski), Adrian Kalita (60′ Rafał Muzyka), Kamil Mosak, Marcin Słomianowski, Patryk Mizura (85′ Mateusz Dybała), Adrian Duda.
Pierwsza połowa meczu to akcje i gole „cios za cios”. Mełgwianie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale za każdym razem Krzczonovia odpowiadała wyrównaniem. Wynik „otworzył” Adrian Duda, który wykorzystał błąd obrońców i będąc sam na sam z bramkarzem nie dał mu szans obrony. W 35 minucie miejscowi doprowadzili do remisu. Chwilę potem podanie Marcina Słomianowskiego z lewej strony boiska strzałem do pustej bramki na 2:1 sfinalizował Damian Wiński. Rywale w 45 minucie, tuż przed zejściem na przerwę, po raz drugi pokonali Marcina Wójcika. Po zmianie stron Perła nie potrafiła tego dnia wznieść się ponad przeciętność i ponownie trafić do siatki. Za to gospodarzom ta sztuka udała się jeszcze dwa razy i komplet „oczek” – dość nieoczekiwanie – pozostał w Krzczonowie.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button