* Przypomniałeś kibicom, że nie tylko potrafisz bronić, ale jak trzeba trafiasz do siatki rywali…
– Racja. Podczas moich poprzednich występów w Piaskovii kilka razy udało mi się wykorzystać jedenastki. Z Sygnałem obie próby zakończyły się pomyślnie. Moja recepta na celny strzał z „wapna” jest prosta. Spokój, opanowanie i z „zimną krwią” strzał z „dużego palca” 🙂
* Mecz przy ul. Zemborzyckiej był mocno „kolorowy”…
– Zgadza się, ale sędzia zbyt pochopnie pokazywał kartki na lewo i prawo. Niepotrzebnie zepsuło to widowisko. Moim zdaniem zarówno Przemek jak i „Stefan” nie zasłużyli na dwie żółte i w konsekwencji czerwone kartki.
* Jak tak dalej pójdzie to w końcówce rundy możecie mieć problem ze składem..
– Jeśli sędziowie za każdy faul będą „kartkować” tak jak w tym meczu, to którymś razem może być problem z zebraniem jedenastu ludzi do gry. Już teraz bywa, że mamy tylko dwóch rezerwowych. Są sytuacje, że nawet trener musi wchodzić na boisko. Tak czy inaczej w każdym meczu wychodzimy i walczymy o zwycięstwo!
* Dziękujemy za rozmowę i życzymy powodzenia w kolejnych meczach!