AKTUALNOŚCISPORT

Wygrana Wierzchowisk po meczu walki

Żadna z drużyn rywalizujących w futbolowej II lidze kobiet punktów za darmo nie oddaje. Przekonały się o tym dziewczęta Ludowego Klubu Sportowego z Wierzchowisk, które za rywala w meczu wyjazdowym miały Naprzód Sobolów. Dużo niżej notowane w ligowej tabeli przeciwniczki postawiły się podopiecznym trenera Marka Maciejewskiego. Wierzchowiska, aby zainkasować komplet „oczek” musiały się mocno napracować. Ostatecznie nasze piłkarki zwyciężyły 2:1 (0:0).
Bramki: Kaja Zaborska 2 (50′, 71′).
Wierzchowiska: Magdalena Badura, Natalia Flis (67′ Wioletta Budzyńska), Edyta Danił, Izabela Bartocha (89′ Klara Koziarska), Kamila Osajkowska, Katarzyna Goś (46′ Agata Szot), Katarzyna Kot, Karolina Wieczorek (85′ Nikola Trąbka), Emilia Wilkołek, Maja Oleszczuk, Kaja Zaborska.

To był prawdziwy mecz walki. Przez zdecydowaną większość czasu gra toczyła się w środku pola. Nie można było mówić o jakiejkolwiek przewadze jednej czy drugiej drużyny. Po bezbramkowej pierwszej połowie lepiej drugą rozpoczęły przyjezdne, które za sprawą Kaji Zaborskiej objęły upragnione prowadzenie. Niestety już osiem minut później z wyrównania cieszyły się miejscowe. Wykonywały rzut wolny z około 25 metrów i wykorzystały błąd w ustawieniu Magdaleny Badury. W 71 minucie podanie Wioletty Budzyńskiej z głębi pola trafiło do Zaborskiej, która będąc sześć metrów od bramki ładnym półwolejem umieściła piłkę w siatce.

Cieszą trzy punkty zdobyte po meczu walki. Warunki atmosferyczne też nie były sprzyjające bowiem w trakcie spotkania padał deszcz. Nie mniej dziewczęta pokazały charakter i na trudnym terenie wywalczyły trzy punkty. W ich poczynaniach od początku do końca widać było dużą determinację i chęć odniesienia zwycięstwa. Mamy wysokie trzecie miejsce w tabeli i w dwóch ostatnich kolejkach rundy jesiennej postaramy się je utrzymać – przyznał po meczu trener LKS Wierzchowiska, Marek Maciejewski.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button