Dla piłkarzy z Piask runda jesienna klasy okręgowej tak na dobrą sprawę mogłaby się już zakończyć. W minioną sobotę Piaskovia, grając w mocno „okrojonym” składzie, uległa na Kościelcu Granitowi Bychawa 0:2 (0:1). Była to druga z rzędu przegrana podopiecznych grającego trenera Sławomira Pasierbika. Przypomnijmy, tydzień wcześniej nasi futboliści na wyjeździe w takich samych rozmiarach ulegli Opolaninowi Opole Lubelskie.
Piaskovia: Karol Kurzępa, Adam Wargol, Dawid Sowiński, Krzysztof Olender, Robert Wójcik (74′ Sławomir Pasierbik), Kamil Niedzielski, Wojciech Gawrylak, Jakub Bomba, Przemysław Ziętek, Jakub Stefaniak (60′ Marcel Kolasa), Bartłomiej Barwiak (79′ Bartłomiej Wosiak).
Piaskovia przegrała po dość przeciętnym spotkaniu. Generalnie mecz rozczarował swoim poziomem. Kibice, którzy liczyli na ciekawe widowisko srogo się rozczarowali i to za sprawą obu ekip. Jedyne w postawie Granitu na plus to fakt, że piłkarze z Bychawy zagrali skutecznie. Całość ustawiła sytuacja z 34 minuty. Piłkę zmierzającą do siatki ręką zatrzymał Jakub Bomba. W konsekwencji czerwona kartka dla naszego zawodnika i rzut karny zamieniony przez przyjezdnych na prowadzenie. Zdziesiątkowana kontuzjami oraz absencjami kartkowymi Piaskovia nie była tego dnia wstanie skutecznie przeciwstawić się rywalom, a co najbardziej istotne doprowadzić do wyrównania. Jako pozytyw warto odnotować bardzo dobrą postawę Karola Kurzępy. Stracone gole absolutnie nie obciążają mu konta, a kilka jego interwencji stało na bardzo wysokim poziomie. Zwłaszcza obroniony instynktownie strzał głową z pięciu metrów oraz interwencja przy rzucie wolnym kiedy końcami palców sparował futbolówkę na słupek.
Przed Piaskovią do zakończenia jesieni dwa ważne, derbowe spotkania. Już w najbliższą niedzielę (g. 11) wyjazd do Świdniczanki. Natomiast w ostatniej kolejce nasz zespół w sobotę 10 listopada o godz. 13 będzie podejmował na Kościelcu rezerwy III-ligowej Avii.
