AKTUALNOŚCI

Ciąg dalszy procesu dotyczącego zabójstwa byłego starosty

Sprawą śmierci byłego starosty świdnickiego Wiesława Jaworskiego ponownie zajmie się sąd odwoławczy.

Jak podaje Dziennik Wschodni, pojawiły się dodatkowe opinie biegłych dotyczące śmierci starosty świdnickiego. W pierwszym procesie przyjaciel zmarłego, Andrzej R., został skazany na 13 lat więzienia oraz wpłatę 100 tys. zł dla żony zmarłego.

W apelacji śledczy domagają się skazania Andrzeja R. na 25 lat więzienia, a obrona wnosi o jego uniewinnienie.

Rodzina skazanego kwestionuje ustalenia biegłego dotyczące śladów z miejsca zbrodni. Sąd miał pominąć szereg dowodów.

Sąd Apelacyjny w Lublinie zlecił przygotowanie dodatkowych opinii. W przyszłym tygodniu sprawa ma wrócić na wokandę.

Świętował ze swoim przyszłym zabójcą?

Do makabrycznej zbrodni doszło w nocy z 17 na 18 czerwca 2017 roku nad jeziorem Głębokie, gdzie świętowano narodziny wnuczki podejrzanego Andrzeja R., właściciela działki. 54-letni wówczas przedsiębiorca na “pępkowe” zaprosił jeszcze dwóch innych mężczyzn. Po jakimś czasie były starosta został sam z Andrzejem R. Rano policja dostała informację, że na działce znaleziono zwłoki mężczyzny. Jak się później okazało był to Wiesław Jaworski. Były starosta przed śmiercią został brutalnie skatowany. Z akt sprawy wynika, że sprawca użył do ataku kuchennego noża oraz tępego narzędzia. Ofiara miała zmasakrowaną twarz, szyję i klatkę piersiową.

Śledczy na miejscu zabezpieczyli narzędzie, od którego zginął były starosta. Andrzej R. nie przyznał się jednak do winy. Wyjaśniał, że nie pamięta całego zajścia, ponieważ był pod wpływem alkoholu i nie wie, jak i dlaczego zginął 70-latek.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button