ŻYCIE I STYL

Czy rodzice mogą bezkarnie wypić piwko albo drinka?

Pomijając oczywiste patologiczne zachowania w rodzinie, takie jak przemoc czy alkoholizm, zadajemy pytanie czy rodzic ma prawo sięgać po alkohol, gdy dziecko słodko śpi?

Temat rodzi wiele dyskusji na forach internetowych. Część osób twierdzi jednak, że nie ma co przesadzać. Wielu rodziców, zmęczonych całym tygodniem pracy, przyznaje się do wypicia drinka lub jednego piwa w godzinach wieczornych.

– Nie ma regulacji prawnych dotyczących bezpośrednio sprawowania opieki nad dzieckiem w stanie po użyciu alkoholu. W przypadku stwierdzenia, że opiekunowie dziecka są nietrzeźwi, badamy sytuację czy doszło do czynu zabronionego regulowanego w art. 106 kw lub 160par 1 i 2 kk, (narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu). Nie ma określonych przedziałów granicznych tak jak np. w przypadku prowadzenia pojazdu – wyjaśnia asp. Elwira Domaradzka z KPP Świdnik

Jeśli zdarzenie jest incydentalne, rodzicami może zainteresować się policja?

Tak. Dziecku nie musi stać się krzywda. Wystarczy, że ktokolwiek – np. sąsiadka, zawiadomi policję o tym, że rodzice opiekujący się dzieckiem są nietrzeźwi.

-Rozpatrujemy sytuację czy dziecko znalazło się przez stan rodziców w niebezpieczeństwie, kontekst zdarzenia oraz okoliczności danej sprawy. Odpowiedzialność karna, nałożona grzywna lub wyrok nie wyklucza również postępowania przed sądem rodzinnym – odpowiada asp. Elwira Domaradzka i dodaje – Opiekowanie się dzieckiem w stanie nietrzeźwości bez włączenia dodatkowych okoliczności nie rodzi bezpośredniego zagrożenia, o jakim jest mowa w 160 kk. Sam fakt ma charakter pośredni – czyli poza stanem rodzica potrzebna jest jeszcze szczególna sytuacja zagrażająca małoletniemu w sposób bezpośredni utratą życia albo ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu, np. pozostawienie bez opieki, pozwolenie dziecku na podejmowanie niebezpiecznych zachowań itp. Na miejscu podejmowanej interwencji sprawdza się też jaki jest stan dziecka, czy jest zaniedbane, głodne, brudne itp.

Jeśli coś się stanie

Opiekunowie dzieci, zajmujący się nimi w stanie nietrzeźwości, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi. W toku postępowania stawiany jest im zarzut narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara pozbawienia wolności wymiarze od 3 miesięcy do nawet 5 lat. Sytuacja taka uruchamia zawsze szereg procedur. Informowany jest między innymi kurator, pracownik ośrodka pomocy oraz sąd rodzinny. Zazwyczaj pijani rodzice trafiają do Izby Wytrzeźwień, a dziećmi opiekują się krewni bądź rodzina zastępcza. Dzieci mogą wrócić do rodziców jeśli sąd o tym zadecyduje.

Odpowiedzialność i wyobraźnia

Odmowa spożywania alkoholu na uroczystościach rodzinnych „tylko” z powodu opiekowania się dzieckiem lub dziećmi nie jest powszechna.

Pamiętajmy, że po alkoholu, opóźnia się czas reakcji pomocy dziecku, które np. mocno uderzyło się w głowę. Trzeźwi rodzice błyskawicznie jadą z nim na pogotowie. Ci, którzy spożyli już po dwie lampki wina, muszą czekać na przyjazd pogotowia albo taksówki.

Najlepsze rozwiązanie to takie, aby dziecko, którego rodzice planują bardziej zakrapianą imprezę, pozostało pod opieką osoby trzeźwej. Gdy nie ma takiej możliwości, jeden z rodziców powinien nie pić.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button