AKTUALNOŚCI

Samolotowy zlot na świdnickim lotnisku

To będzie III edycji FLY-RAJD. Tegoroczny podniebny rajd organizowany jest z okazji 80. lecia utworzenia Szkoły Pilotów L.O.P.P. w Świdniku, uczczenia 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej, a także 100. rocznicy powstania Zakładów Plage § Laśkiewicz. Mieszkańcy naszego miasta będą mogli obejrzeć samoloty jednak jedynie z daleka. Nie ma możliwości bezpośredniego wstępu na trawiaste lotnisko.

Ze względów bezpieczeństwa miłośnicy lotnictwa nie będą mogli wejść na teren lotniska, gdzie odbywać się będzie start wszystkich załóg. Obserwacja będzie możliwa w określonych miejscach. Najlepszymi punktami widokowym będą: parking przy stadionie AVII oraz teren trawiasty przy świdnickim aeroklubie, a także wyznaczony teren na trawiastym lotnisku NAVCOM SYSTEMS, wyłącznie za zgodą organizatorów. Start samolotów będzie mieć miejsce 14 września o godz. 9.00, powrót zaś planowany jest około godz. 14.40.

Trasa przelotu i atrakcje nawiązują do obiektów związanych z tymi wydarzeniami. Swoją obecność potwierdziło jak dotąd 17 załóg z całej Polski. FLY-RAJD to nie tylko okazja do uczczenia ważnych rocznic, ale także promocja naszego regionu i tradycji lotniczych. To też okazja dla miłośników lotnictwa do spotkania się z wyjątkowymi pilotami i ich maszynami. Na trawiastym lotnisku w Świdniku nie zabraknie takich samolotów jak Cessny, Stingi, Zodiaki, Siriusy oraz urokliwej Wilgi.

To już trzecia edycja zlotu samolotów General Aviation zorganizowana przez Navcom Systems Fly, przy współpracy KAGERO Publishing. Wzorem lat ubiegłych organizatorzy chcą przypominać i propagować lotnicze tradycje Lubelszczyzny. W ubiegłym roku, w 100-lecie Niepodległości i 100-lecie Polskiego Lotnictwa Wojskowego, odbył się I Lot Polski Wschodniej im. Pawła Zołotowa. W tym roku chcą w godny sposób upamiętnić wybuch II wojny światowej, w której polskie lotnictwo odegrało znaczącą rolę.

Rys historyczny

Lotnisko trawiaste w Świdniku, z którego w sobotę rano wystartuje III FLY-RAJD, zostało zbombardowane zaraz po rozpoczęciu wojny, 2 września 1939 roku. Uczestnicy wylądują na lotnisku w Mielcu gdzie zaplanowane jest oglądanie repliki polskiego bombowca PZL-37 Łoś oraz innych maszyn. W kampanii wrześniowej Łosie pełniły rolę samolotów szturmowych. Niektóre dokumenty podają, że podczas nalotu na świdnickie lotnisko, w dniu 9 września, prawdopodobnie spalił się jeden PZL.37 Łoś.

Kolejnym punktem będzie przelot nad Sandomierzem, by po raz trzeci wziąć udział w cyklicznej imprezie „Skrzydła nad…”. Drugie międzylądowanie planujemy gościnnie na lotnisku Aeroklubu Stalowowolskiego w Turbii. Będzie to czas na dotankowanie samolotów, odpoczynek, oglądanie samolotów biorących udział w sandomierskiej imprezie, a także rozmowy z pilotami. Wstęga Wisły z powietrza zawsze wygląda malowniczo, dlatego tą trasą piloci dolecą nad Kazimierz, by z lotu ptaka spojrzeć na miasteczko, zamek w Janowcu i skierować się nad Aeroklub Lubelski w Radawcu, zrobić „low-passa” nad dawnymi Zakładami Plage § Laśkiewicz i pozostałymi po ich działalności hangarami i budynkami administracyjnymi.

Na pomysł stworzenia aeroklubu wpadli w połowie lat 20. pracownicy wymienianej już wielokrotnie fabryki Plage i Laśkiewicz powołując Koło Miłośników Lotnictwa. Wśród założycieli był m.in. Jerzy Dąbrowski – późniejszy konstruktor samolotu PZL P-37 „Łoś”. W 1938 roku aeroklub przeniósł się z Bronowic do Świdnika, ale działalność szkoleniową wkrótce przerwała wojna. Po II wojnie, w sierpniu 1946 r., na lotnisku w Świdniku, reaktywowano działalność aeroklubu. W 1953 roku Aeroklub Lubelski został przeniesiony na zachód od Lublina do miejscowości Radawiec, gdzie funkcjonuje do dzisiaj.

źródło: Navcom Systems w Świdniku

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button