W poniedziałek 16 września, tuż po godzinie 16:00, do dyżurnego świdnickiej Policji wpłynęło zawiadomienie o nietrzeźwych osobach przebywających przy jednym z bloków w centrum miasta. Skierowani na miejsce policjanci zastali na miejscu dwóch mężczyzn, z których jeden był pod widocznym wpływem alkoholu, a drugi leżał nieruchomo na trawie.
To miała być „rutynowa” interwencja policjantów ze świdnickiego patrolu. Okazało się jednak, że leżący mężczyzna nie oddycha i nie jest wyczuwalny jego puls. Jeden z funkcjonariuszy rozpoczął akcję reanimacyjną, drugi w tym czasie niezwłocznie wezwał karetkę pogotowia.
Jeszcze przed przyjazdem sanitariuszy, policjantowi udało się przywrócić mężczyźnie podstawowe funkcje życiowe- odzyskał oddech i krążenie. 38- latek został przetransportowany do szpitala celem wykonania dalszych niezbędnych badań.
źródło: KGP
