AKTUALNOŚCI

Nie przyszedł po 2 miliony…

Trwa drugi etap remontu ul. Racławickiej w Świdniku. Już jakiś czas temu gmina miejska Świdnik zobowiązała się do partycypowania w kosztach tej inwestycji. Pieniądze na ten cel zostały przekazane jednak dopiero w ostatnią niedzielę, podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, zorganizowanej z okazji obchodów 65 -lecia nadania praw miejskich Świdnikowi. Podczas gdy radni miejscy uchwalali przekazanie ponad 2 milionów dla powiatu, na sesji nie zjawił się nikt z 5 osobowego zarządu ani z przedstawicieli władz powiatu. Podziękowania za 2 miliony zostały odczytane w formie listu.

Zbyt późno dostarczone z Urzędu Miasta Świdnik (Biuro Rady) pismo w sprawie zaproszenia mnie, w związku z podejmowaną uchwałą dotyczącą wsparcia finansowego dla powiatu (tj. piątek, 4 października godz. 14:50) nie pozwoliło mi oddelegować żadnego z pracowników starostwa na dzisiejszą sesję.”

W takich słowach, starosta Łukasz Reszka usprawiedliwiał swoją nieobecność podczas sesji. Przypomnijmy, że w tygodniu poprzedzającym posiedzenie Rady Miasta przebywał, wraz z członkiem zarządu Radosławem Brzózką, w Grecji, gdzie odwiedzili uczniów z powiatowych szkół odbywających tam praktyki. Już we wtorek zaś uczestniczył we flash-mobie na placu Konstytucji 3-go Maja. Jak udało się nam jednak nieoficjalnie ustalić, starosta powiatu świdnickiego Łukasz Reszka zaproszenie od Urzędu Miasta Świdnik na nadzwyczajną sesję otrzymał już tydzień przed posiedzeniem. A sama informacja o nim była mu przekazywana trzykrotnie. Na spotkaniu się jednak nie pojawił ani on, ani nikt z zarządu czy ze starostwa.

zdj. z profilu FB ZS im. C.K.Norwida w Świdniku, z tegorocznych praktyk w Grecji

Osobiście podziękować za 2 miliony, dzięki którym powiat nie będzie musiał brać kredytu, nie mógł również wicestarosta Bartłomiej Pejo, który w tym czasie przebywał na prawyborach w łódzkim Wieruszowie, gdzie prowadził kampanię wyborczą (przyp. red. Bartłomiej Pejo kandyduje do sejmu z warszawskiego okręgu nr 19 z listy KONFEDERACJI).

zdj. z profilu publicznego FB Barłomieja Pejo

Drugi raz starosta podziękował za przekazanie 2 milionów złotych dopiero we wtorek, na swoim profilu na jednym z portali społecznościowych. Podziękowania zostały opatrzone zdjęciem Ł. Reszki z W. Jaksonem z samorządowej kampanii wyborczej z 2018 roku.

Pomoc finansowa zależy od poglądów politycznych, czy od faktycznych potrzeb?

Gdy w ubiegłym roku, w trakcie trwania przebudowy pierwszego etapu ul. Racławickiej, ówczesny starosta Dariusz Kołodziejczyk zwrócił się o pomoc w dofinansowaniu tej inwestycji do miasta, na pomoc liczyć nie mógł. Wtedy chodziło o kwotę 1,5 mln zł.

To jakaś kuriozalna sytuacja. Czy my mamy finansować powiatowe inwestycje? Jeśli tak, to może je przejmiemy i sami będziemy budować?” – skomentowała w maju 2018 dla Dziennika Wschodniego tę sytuację Ewa Jankowska, sekretarz UM w Świdniku.

Tak było w poprzedniej kadencji. Dziś miasto zwiększyło nawet swój deficyt, by pomóc staroście Ł. Reszce zrealizować II etap przebudowy ul. Racławickiej. Za to nie doczekali się osobistych podziękowań od starosty. Obowiązkiem gminy nie jest bowiem partycypacja w kosztach inwestycji realizowanych przez powiat. To jedynie dobra wola Rady Miasta. A ta była zgodna w udzieleniu wsparcia powiatowi.

Gmina Miejska Świdnik obecnie prowadzi bardzo wiele inwestycji. Przekazanie dodatkowych funduszy dla powiatu jeszcze bardziej ją obciąża. Łukasz Reszka nie chciał wziąć kredytu przygotowanego wcześniej na ten cel. Dokończenie ul. Racławickiej to jednak zbyt ważna przebudowa dla lokalnej społeczności, by pozwolić na jej niekończenie. Dlatego zgodziliśmy się pomóc powiatowi. Dobro mieszkańców jest dla nas ważniejsze niż polityczne przepychanki.”- stwierdził Mariusz Wilk, przewodniczący opozycyjnego klubu Świdnik Wspólna Sprawa w Radzie Miasta.

A może Racławicka nie jest aż tak ważną dla powiatu inwestycją?

Choć z listu, wystosowanego przez starostę Ł. Reszkę, możemy się dowiedzieć, że

Mając na uwadze ogromne znaczenie inwestycji w rozwoju infrastruktury drogowej Miasta oraz jej komplementarność z pozostałymi drogami będę wdzięczny za pozytywną odpowiedź.” Starosta dodał również, że bez pomocy gminy miejskiej Świdnik realizacja tego zadania nie byłaby możliwa.

To jednak jeszcze w ubiegłym roku Ł. Reszka miał na temat tej inwestycji inne zdanie. W lutym 2018 roku w programie TVP3 „Samorząd – twój, mój, nasz…” mówił:

I teraz kwestia do zastanowienia czy ul. Racławicka na chwile obecną jest priorytetowa i rzeczywiście wymaga już w tej chwili podejmowania działań? Czy np. remont ul. Krępieckiej, Armii Krajowej, Maczka czy chociażby zabezpieczenie środków na ul. Kusocińskiego nie są najważniejszymi działaniami powiatu?

To samo podkreślał również w TVP3 w maju 2018 roku:

 „Czy jest to ulica, która w pierwszej kolejności wymagała naprawy i przebudowy? A patrząc na sytuacje w Świdniku i np. na ul. Armii Krajowej i ul. gen. Maczka czy inne drogi w powiecie to widać, że te potrzeby inwestycyjne powinny być realizowane gdzie indziej.

Dziś, według słów starosty Ł. Reszki, ul. Racławicka ma jednak ogromne znaczenie dla mieszkańców Świdnika i całego powiatu. Tym bardziej, że jak sam podkreśla, powiat nie dysponuje budżetem, który pozwala mu samodzielnie realizować inwestycje.

Nagłą zmianę w podejściu do inwestycji starosty Ł. Reszki komentuje Jakub Osina (Świdnik Wspólna Sprawa), który w poprzedniej kadencji jako członek zarządu był inicjatorem przebudowy ul. Racławickiej.

Cieszę się, że Łukasz Reszka poszedł po rozum do głowy i zrozumiał, to co wielu mądrych ludzi rozumiało już dawno, że remont i przebudowa Racławickiej to bardzo ważna dla Świdnika inwestycja. Reszka, który nie mieszka w Świdniku oczywiście nie może dobrze czuć rytmu miasta, a realizacja inwestycji przez obecny zarząd przypomina zabawę w piaskownicy. Jednak odczuwam zadowolenie, że koniec końców przyznał mi rację w sprawie Racławickiej, bo Świdniczanie potrzebują zarówno drugiego, jak i trzeciego etapu tej inwestycji (przy. red. Armii Krajowej i gen. S. Maczka).”

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button