AKTUALNOŚCISPORT

Piłkarze Huraganu i Viru nie dali rady…

W ramach dziewiątej kolejki spotkań grupy IV klasy B solidarnych porażek doznali futboliści z Siostrzytowa i Dorohuczy. Huragan na własnym boisku uległ Avenirowi Jabłonna 2:3 (1:2). Jeszcze gorzej poszło piłkarzom Viru, którzy przegrali w Krzczonowie z miejscową Krzczonovią aż 1:6 (0:4). Szansa do rehabilitacji dla obu naszych zespołów już w najbliższą niedzielę!
HURAGAN – AVENIR 2:3 (1:2)
Bramki: Kamil Hanc (12′-rzut karny), Sebastian Wojciechowski (17′).
Huragan: Damian Janczak, Piotr Biszkont, Eryk Futa (83′ Dominik Daniel), Marcin Mietelski (46′ Mateusz Bartocha), Mateusz Wawruszak (85′ Arkadiusz Lipiec), Kamil Hanc, Maciej Jarosz, Mirosław Chudy, Sebastian Wojciechowski (53′ Mateusz Wójcik), Łukasz Daniel, Igor Motyl.
Mecz rozpoczął się idealnie dla gospodarzy. Prowadzenie już w 12 minucie z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Łukaszu Danielu, zdobył Kamil Hanc. Pięć minut później wynik po składnej akcji i podaniu Igora Motyla podwyższył Sebastian Wojciechowski. W drugiej połowie przycisnęli gości. Dwa razy Damiana Janczaka uratował słupek. W 85 minucie goście wyszli na prowadzenie 3:2, którego nie oddali do końca. W 87 minucie po raz kolejny w polu karny zostaje sfaulowany Daniel, ale tym razem strzał Hanca z jedenastu metrów obronił golkiper Aveniru.
KRZCZONOVIA – VIR 6:1 (4:0)
Bramka: Kamil Korneluk (56′).
Vir: Bartłomiej Szałachwij, Adrian Podlipny (60′ Marek Matysiak), Piotr Wojtal, Rafał Waryszak, Radosław Sawicki (70′ Gabriel Lipiec), Cezary Gierczyński, Marcin Kozłowski, Wojciech Czerniak (50′ Kamil Korneluk), Mateusz Bawół, Łukasz Daniel, Jakub Bartocha.
Dorohuczanie doznali wysokiej porażki z wyżej notowaną Krzczonovią. Już po 30 minutach gry było 3:0 dla gospodarzy. Po zmianie stron gola na 1:4 dla Viru zdobył rezerwowy Kamil Korneluk. Na niewiele się to zdało, bowiem rywale jeszcze w 82 i 84 minucie „dobili” „virowców”.

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button