Takimi słowami podsumował wczorajszy protest przed świdnickim sądem rejonowym obecny podczas spotkania Andrzej Sokołowski (przyp.red.- działacz opozycji demokratycznej w okresie PRL). Przypomnijmy, że wczoraj w całej Polsce o godzinie 18.00 odbywały się protesty w obronie sędziów pod hasłem „Dziś Sędziowie- jutro TY.”
Świdnik godzina 18.00, pod Sądem Rejonowym na ul. Wyszyńskiego zaczyna się gromadzić spora grupa mieszkańców. Są wśród nich zarówno seniorzy jak i osoby w średnim wieku. Są również młodzi, nawet z dziećmi. Razem około stu osób. Wszyscy przyszli tu w jednym celu, by wyrazić swój sprzeciw wobec działań władzy, a dokładnie w sprawie ustawy wniesionej przez posłów z partii Prawo i Sprawiedliwość, której konsekwencjami -według protestujących- będą represje wobec sędziów i prokuratorów działających zgodnie z polskim i europejskim prawem i która nakazuje także zaniechanie stosowania prawa europejskiego.
Protestujący mają ze sobą znicze, a także transparenty na których widnieje hasło: „DZIŚ SĘDZIOWIE- JUTRO TY”. Do zebranych pod sądem osób na początku przemówił wspomniany na początku działacz opozycyjny zaangażowany w tworzenie struktur ” Solidarności”- Andrzej Sokołowski:
„(…) Będę przychodził tutaj za każdym razem. Proszę Państwa oni nas się jednak boją. Bo to, co oni dzisiaj wyrabiają, to jest świadectwo, że mają strach, że staną przed prawdziwym sądem, że ich prawdziwe sądy osądzą. Ja taką mam nadzieję, że dożyję tego momentu, choć mam już swoje lata. (…).”
Za obecność na proteście zebranym podziękował również przedstawiciel stowarzyszenia Świdnik Wspólna Sprawa (które na swoim profilu społecznościowym zachęcało do udziału w zgromadzeniu) radny powiatowy Jakub Osina:
„Bardzo Państwu wszystkim dziękuje za to, że wykazaliście się taką odwagą, bo obawiam się, że to w ogóle są takie czasy, że sprzeciwiać się tej władzy, już autorytarnej, jest pewną odwagą. Ale jak nie my to kto? (…) I chciałbym Państwa zapewnić, że dopóki się da to my będziemy razem z Wami działać w obronie tego, co jest najważniejsze dla każdego człowieka. A nie są to pieniądze z 500 plus, tylko jest to wolność. Bo wolności naprawdę nie da się przehandlować za 500, 600 czy 700 złotych i siedemnastą emeryturę. Jestem przekonany, że wcześniej czy później to rumakowanie władzy się skończy i to wszystko się zawali. I później tym wszystkim, którzy nie stali razem z nami, będzie naprawdę bardzo, bardzo głupio.”
Do tej pory sędziowie mogli zostać ukarani za przewinienia służbowe „w tym za oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa i uchybienia godności urzędu”. Ustawa zaproponowana przez Prawo i Sprawiedliwość uszczegóławia ten zapis o: „odmowę stosowania przepisu ustawy, jeżeli jego niezgodności z Konstytucją lub umową międzynarodową ratyfikowaną […] nie stwierdził Trybunał Konstytucyjny”.
Wynika z tego, że jeżeli ustawa nie została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, sędzia ma mieć obowiązek ją stosować. W domyśle – także wówczas, gdy jej treść jest sprzeczna z prawem Unii Europejskiej, którego zapewnienie skuteczności jest obowiązkiem Polski. I to właśnie te zapisy budzą największe kontrowersje. Jednak nie tylko. W projekcie ustawy, która przez opozycję określana jest jako „kagańcowa”, znajdziemy m.in. opis powodów za jakie sędziom i prokuratorom grozić może dyscyplinarka. Te działania są określone jako:
- mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości (także za takie zaniechania)
- kwestionujące istnienie stosunku służbowego sędziego (lub prokuratora) lub skuteczność ich powołania
- o charakterze politycznym
- stanowiące uchybienie godności urzędu.
Sędziowie musieliby także składać pisemne oświadczenia dotyczące:
- Członkostwa w stowarzyszeniach (z wykazaniem ich nazwy, siedziby, pełnionych funkcji i okresu członkostwa)
- Funkcji w fundacji nieprowadzącej działalności gospodarczej (wraz z nazwą i siedzibą fundacji oraz okresem pełnienia funkcji)
- Członkostwie w partii politycznej przed powołaniem na stanowisko oraz w okresie sprawowania urzędu przed 29 grudnia 1989 r. – w tym nazwy partii, pełnionych funkcji oraz okresu członkostwa
- Prowadzeniu portalu, strony internetowej lub aktywności na internetowych portalach umożliwiających założenie konta użytkownika, w tym anonimowo lub pod pseudonimem, jeżeli portal, strona lub aktywność dotyczą spraw publicznych (w tym nazw portali, stron lub sieci, oraz nazw i pseudonimów, pod którymi sędzia występuje).
źródło: www.oko.press.pl
