AKTUALNOŚCI

Czy „strefy wolne od LGBT” będą musiały zwracać unijne dotacje?

W sprawie tzw. „stref wolnych od LGBT” w ubiegłym tygodniu list wystosowała Komisja Europejska. Jest to odpowiedź na szereg skarg jakie wpływają do instytucji już od kilku miesięcy. Jak możemy przeczytać w liście od KE opublikowanym przez Annę Błaszczak-Banasik dyrektorkę Zespołu do spraw Równego Traktowania przy Rzeczniku Praw Obywatelskich :” (…) Ostatnia skarga obywatelska, którą otrzymaliśmy odnosi się bezpośrednio do faktu, że kilka samorządów lokalnych przegłosowało dyskryminacyjne deklaracje, oświadczenia lub uchwały skierowane przeciwko osobom LGBT, podczas gdy te same władze są beneficjentami środków finansowych UE. (…)”.

Przypomnijmy, że jako pierwsza w Polsce stanowisko w sprawie powstrzymania ideologi „LGBT” przez wspólnotę samorządową przyjęła, większością głosów, Rada Powiatu w Świdniku. Miało to miejsce 26 marca 2019 roku. Za przykładem powiatu świdnickiego, poszła Gmina Miejska Świdnik i wiele innych samorządów z kraju. Łącznie podobne dokumenty przyjęło ponad 80 jednostek samorządów terytorialnych. W maju ubiegłego roku ówczesny wojewoda lubelski Przemysław Czarnek odznaczył samorządy medalem wojewody lubelskiego „za podjęte działania w celu ochrony instytucji rodziny przed zagrożeniami ze strony destrukcyjnych ideologii, poprzez włączenie się w akcję ‚Samorząd wolny od ideologii LGBT’. (link)

Teraz, jak wspomnieliśmy na początku artykułu, sprawę „stref wolnych od LGBT” pod lupę wzięła Komisja Europejska. W piśmie skierowanym również do marszałków województw: lubelskiego, łódzkiego, małopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego chodzi o to by sprawdzili, czy unijne pieniądze nie są wydawane z naruszeniem zasad Unii Europejskiej.

W tym przypadku chodzi o prawa człowieka i wartości przyjęte przez wspólnotę czyli traktowania mniejszości na równi z innymi obywatelami. Marszałkowie mają tym samym ocenić ryzyko dyskryminacji mieszkańców z ich regionu ze względu na orientację i tożsamość płciową względem dostępu do projektów współfinansowanych z funduszy europejskich. W liście od KE możemy przeczytać, że:

„Przyjęte niedawno przez samorządy lokalne deklaracje, oświadczenia lub uchwały określające postulaty społeczności LGBT mianem »ideologii« oraz uznające obecność osób LGBT za niepożądaną za zarządzanych przez siebie obszarach, stawiają pod znakiem zapytania zdolność regionalnych instytucji zarządzających do zapewnienia zgodności z horyzontalną zasadą niedyskryminacji przy wdrażaniu programów europejskich funduszy strukturalnych i inwestycyjnych”.

Unijne regulacje nakazują bowiem beneficjentom funduszy UE podejmowanie działań zapobiegającym dyskryminacji ze względu na płeć, wiek, kolor skóry, pochodzenie, wyznanie, niepełnosprawność oraz orientację seksualną. Działania podjęte przez niektóre samorządy (w postaci stanowisk, uchwał czy deklaracji odnoszących się do środowisk LGBT) są według niej sprzeczne z art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej mówiącym dokładnie, że :

„Unia opiera się na wartościach poszanowania godności osoby ludzkiej, wolności, demokracji, równości, państwa prawnego, jak również poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości. Wartości te są wspólne Państwom Członkowskim w społeczeństwie opartym na pluralizmie, niedyskryminacji, tolerancji, sprawiedliwości, solidarności oraz na równości kobiet i mężczyzn.”

Czy konsekwencją będzie utrata dotacji?

Jak wynika z pisma KE taki scenariusz jest możliwy. Może stać się realny w momencie, gdyby analiza wykonana przez Marszałków faktycznie wykazała, że polskie samorządy nie stosują się do unijnego prawa.

„(…) Komisja chciałaby otrzymać od Państwa wyjaśnienie i ocenę ryzyka dyskryminacji ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową w kontekście dostępu do projektów współfinansowanych z funduszy polityki spójności UE w Państwa regionie(…).”

Komisja oczekuje również działań władz wojewódzkich w odniesieniu do wzmocnia działań promujących równość i niedyskryminację społeczności LGBT. Do tej pory żaden z samorządów nie wycofał się z przyjętych stanowisk, uchwał bądź deklaracji. Odczuwalną konsekwencją ich przyjęcia jest póki co, czasowa utrata przez niektóre gminy i województwa umów partnerskich z zagranicznymi regionami. Czy teraz finansowo odczują skutki przyjętych dokumentów „antyLGBT”? Na to pytanie przyjdzie nam poczekać, do momentu podjęcia przez KE kolejnych działań.

Poniżej przedstawiamy pełną treść listu KE skierowanego m.in do Marszałków 5 województw:

Reklama
Pokaż więcej

Powiązane

Back to top button