Juniorzy starsi Gminno-Powiatowego Towarzystwa Sportowego Avia Świdnik przed ostatnią kolejką pierwszej rundy meli szansę na zdobycie tytułu mistrza jesieni w I Lidze Wojewódzkiej. Piłkarze trenera Tomasza Bednaruka w przedostatniej serii spotkań pokonali na własnym boisku rówieśników z Wisły Puławy i mieli tylko trzy punkty straty do prowadzącego w tabeli Górnika. Świdniczanie właśnie w Łęcznej walczyli o fotel lidera na półmetku rozgrywek. Warunkiem było zwycięstwo żółto-niebieskich nad górniczą jedenastką. Do realizacji tego planu zabrakło bardzo niewiele. Avia po bardzo dobrej grze zremisowała bezbramkowo i do rundy wiosennej musi się zadowolić pozycją wicelidera.
Było to bardzo równe, dobre spotkanie. Pierwsze 25 minut gry upłynęło pod dyktando gospodarzy, którzy wypracowali sobie dwie dobre sytuacje, ale na posterunku był Patryk Jaroszek. Od 30 minuty zarysowała się zdecydowana przewaga świdniczan. Avia grała szybko, kombinacyjnie, a przede wszystkim dokładnie. Górnik został praktycznie zamknięty na swojej połowie. Niestety podopieczni trenera Tomasza Bednaruka nie wykorzystali kilku dobrych okazji do zdobycia bramek. Swoje szanse mieli: Konrad Żmuda, Konrad Maziarczyk, Mateusz Kozłowski i Dominik Żubr. W pierwszych minutach drugiej połowy żółto-niebiescy wciąż dominowali na placu gry. Sytuacje sam na sam z bramkarzem miejscowych zmarnowali Maziarczyk i Żmuda, a po składnej akcji całego zespołu Kozłowski przy uderzeniu z 14 metrów pomylił się dosłownie o centymetry. Później gra się wyrównała, a gospodarze zagrozili jeszcze Jaroszkowi strzałem z 20 metrów, ale po jego interwencji piłka została sparowana na poprzeczkę. W 88 minucie świetną sytuację miał jeszcze rezerwowy tego dnia Mateusz Kot, ale udanie przy jego uderzeniu zachował się golkiper z Łęcznej.
– Remis uważam za sprawiedliwy, ale jednak z lekkim wskazaniem na nas. Drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze. Przewyższaliśmy gospodarzy dużą dyscypliną i mądrością taktyczną. Cały zespół zostawił dużo zdrowia na boisku i miło było patrzeć na tak zaangażowanych zawodników. Był to nasz ostatni mecz w tej rundzie, ale planujemy rozegrać jeszcze dwa lub trzy mecze sparingowe z silnymi zespołami – powiedział po sobotniej potyczce w Łęcznej szkoleniowiec Avii Tomasz Bednaruk.
GKS GÓRNIK ŁĘCZNA – GPTS AVIA ŚWIDNIK 0:0
Avia: Patryk Jaroszek, Jakub Czarnecki, Mateusz Leśniak, Krzysztof Pałka, Rafał Feret, Dominik Szponar, Daniel Wójcik (70′ Artur Goc), Dominik Żubr, Mateusz Kozłowski, Konrad Żmuda, Konrad Maziarczyk (81′ Mateusz Kot).
JacK
